„W Siedlcach wszystko otwiera się hucznie i z pompą. Nieważne czy jest to odremontowany ośrodek kultury, nowa hala sportowa, droga czy sklep. I OK. Dobrze, że coś się dzieje, coś się robi. Ale wytłumaczcie mi jak to się dzieje, że na uroczystym otwarciu sklepu w samo południe jest połowa urzędników. Rozumiem jednego reprezentanta władz, ale wiceprezydent, skarbnik, rzecznik, naczelnik? Czy to nie przesada? Czy oni mają płacone za jedzenie i siedzenie na uroczystościach? Bo to z naszych podatków idzie? Zapytajcie Panie prezydenta czy wie co robią jego pracownicy w godzinach pracy”.
Taką wiadomość w dniu otwarcia galerii handlowej w centrum miasta przesłała do nas osoba podpisująca się jako „marianna”. Podobne komentarze pojawiają się jednak często przy okazji różnych innych uroczystości.
– Widziałem te komentarze i jestem nimi zbulwersowany. Mnie nie mogło być na tej uroczystości, więc poprosiłem innych, aby tam poszli – powiedział Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec kilka dni po otwarciu galerii. – Ci ludzie biorą pieniądze za to, aby uczestniczyć w życiu miasta. Jeśli otwiera się taki lokal to oni mają tam być, bo to jest święto. Tam będą miejsca pracy dla siedlczan. Dla służb prezydenta nic co ludzkie w tym mieście nie powinno być obce – dodał.
Obecność skarbnika miasta na otwarciu galerii prezydent tłumaczył koniecznością posiadania wiedzy o tym co dzieje się w mieście.
– Dziwię się, że ktoś poddaje w wątpliwość potrzebę, aby tam był – stwierdził. Poza tym prezydent dodał, że ratusz jest o krok od wspólnej inwestycji na placu Sikorskiego i nieładnie byłoby ze strony urzędu nie potraktować poważnie zaproszenia na uroczystość.
ten pan chyba stracił kontakt z rzeczywistościa.
Czyli, że wszystko ok. Państwo urzędnicy od tego są, aby sie pokazywać, a nie robic to – do czego zostali powołani.
Wląsnie akurat skarbnik był tam potrzebny najbardziej. Jeżeli skarbnik z takich źródeł czerpie wiedzę, to nie ma się co dziwic temu, jak wyglądaja finanse miasta.
Urzędnicy mają realizować zadania dla dobra mieszkańców, a nie chodzić na otwarcia sklepów. Kudelski to akceptuje i mówi iż to z obowiązku. O większą hipokryzje trudno. Kolejny "bąk" Prezydenta w ostatnich dniach – kandydaci na ministrów, PO be, a teraz lans urzędników.
Popieram pana prezydenta i uważam, że ma rację. Myślę nawet, że jest zbyt skromny. Moim zdaniem na tego rodzaju uroczystościach nie powinno być ledwie kilku urzędników miejskich, ale wszyscy! Tak, bo każdy z nich powinien żyć życiem miasta i na bieżąco wiedzieć co się w nim dzieje. Dlatego apeluje do Pana Prezydenta, żeby od tej pory zmuszał wszystkich, powtarzam wszystkich! swoich pracowników do obecności na wszelkich otwarciach, przecięciach wstęg czy składaniach wieńców z okazji. Dodam, że powinni być tam także wszyscy pracownicy obydwu ośrodków kultury, obowiązkowo.
Brawo Prezydencie!
Naturalnie. Powinni być tam również pracownicy PUP, USC, urzędów gminnego i wojewódzkiego, ale także cała Straż Miejska, Straż Pożarna i Policja. Mają wszak płacone za udział w życiu miasta. Każdy z nich powinien być obecny przy otwarciu tego sklepu, aby wiedzieć co się w Siedlcach dzieje. Mnie niestety tam nie było, więc niestety nie wiem, czy w ogóle jakiś sklep otworzyli.
🙂
Panie Wyrzykowski!
Niech Pan nie zapomina dopełnić swoich obowiązków wobec opinii publicznej.
Zamiast tracić czas na sarkazm, lepiej by Pan zrobił uwiarygadniając swoje słowa wyjaśnienia dot. swoich podpisów, bowiem dopóki Pan tego nie zrobi każdy normalny człowiek nie uwierzy w ani jedno zdanie wypowiedziane przez Pana. A wybory już za rok… 🙂
A po uroczystym otwarciu zapewne było after party i drugi dzień zmarnowany w pracy bo głowa boli
…i rodziny wszystkich wymienionych – niech też uczestniczą w życiu miasta.
Chyba za dużo urzędników w magistracie, kiedy praca polega na uczestnictwie w otwarcia sklepu.
A swoją drogą, która to galeria została otwarta? Ta duża taka nowa? Na czym polega jej otwarcie? Bo z tego co widzę to prace chyba jeszcze trwają (?). Będę musiał chyba odświeżyć wiadomości… bo dawno nie byłem w okolicy.
Nalezy otworzyc jeszcze raz. Jak można było przeoczyc, ze zabrakowało takiej waznej w siedleckim zyciu osoby.
"zabrakowało" mnie, ale ja nie biorę publicznych pieniędzy za "uczestniczenie w życiu miasta"
Dzis bylą w katedrze msza św z racji rocznicy smierci bp. Mazura. W pierwszej ławce – Kudelski i (nie jestem pewna) ale chyba własnie skarbnik. (Zdjęcia na podlasie24). Czy to tez zalicza sie do obowiązków pracowniczych ? Czy panowie wzięli na ten dzień urlopy, czy byli tam w godzinach pracy?
Panie prezydencie, jako mieszkanka tego grodu zapytuje pana: dlaczego nie ma pan czasu dla ludzi, którzy pana wybrali, którzy płąca panu pensje, a ma pan czas na wszelkiego rodzaju spędy i uroczystości? Wiem co mówię – mam problem, powazny, chciałam pana prosić o pomoc – niestety cerberzy gabinetowi bracia O. bardzo dbaja o pana spokój i dobre samopoczucie – nikt bez ich wiedzy do pana nie wejdzie. Pozostaje jedyna droga: śledzić ogłoszenia o rocznicach, mszach, otwarciach kolejnych obiektów – tam na pewno pana znajdę, tylko, czy pan znajdzie czas, aby wysłuchać co mnie gryzie?
Pozostaje Jaworowicz, zaręczam, że dostałby pan lepsze cięgi niz w dwóch ostatnich programach.
Z doświadczenia mogę poradzić, by po odczekaniu na termin umówionej wizyty przygotować się mentalnie również na obecność przyzwoitek, w moim przypadku byli to rzecznik UM ps. "Lenin" i jeden z braci O. (Grzegorz) skrzętnie notujący moje odpowiedzi lub ich brak na pytania np. o moje źródła dochodu i źródła dochodu moich rodziców. Tak więc, mimo różnych między nami animozji, uprzejmie uprzedzam, że rozmowa może okazać się mało produktywna 🙂
Nic tylko patrzeć, jak pan prezydent wysyła swoją brygadę na otwarcie galerii handlowej w Pierdziszewicach albo może do Londynu by polecieli?
A jak otwierali nowy toi toi na placu sikorskiego to nie było zadnego urzędnika co za WSTYD tak ważne miejsce w życiu siedlczan i też niedaleko magistrati i kurii buhhaahaaaaaaaa
ciekawe kto by pierwszy skorzystał po przecięciu wstęgi prezydent czy biskup ? ? ?
Akurat na tym zdjęciu, a nie jest to otwarcie sklepu, tylko Wydziału Humanistycznego UPH z urzędników miejskich jest chyba tylko prezydent. Zdaniem "Spinek" i większości komentujących urzędnicy nie powinni chodzić na żadne imprezy. Czy aby naprawdę? Wtedy byłyby zarzuty, że olewają, ignorują jakieś środowisko, albo grupę. Jak chce się dowalić to wiadomo, że kij się znajdzie. Piszcie po prostu nie lubię Kudelskiego, ale podpisujcie się imieniem i nazwiskiem, Panie i Panowie z Peło i Wyrzykowski. Ładna kołalicja.
Na tym zdjęciu obok Kudelskiego jest pani Rektor UPH i przewodniczący Rady Miasta. Jak ktoś zabiera głos, na jakimkolwiek forum, to powinien mieć przynajmniej minimum wiedzy o życiu miasta, które chce poprawiać i usprawniać.
A co mnie zdjęcie obchodzi? Ważne jest, co w treści artykułu, a nie zdjęcie z innej imprezy. Skoro dla Ciebie ważniejsze fotki od treści, to faktycznie masz pojęcie i wiedzę…
Na lewo od słupa widać Pana Prezydenta.(zdjęcie)
Strach się bać ilu urzędasów przyjdzie do Strusa na otwarcie. W końcu to jeszcze większy przyjaciel.
Co za lans. Gdzie oni pozostawiali mózgi? Dlaczego na otwarciu Atlasu nie było pielęgniarek i lekarzy? Wszak ci oni też służą społeczeństwu naszego miasta. Dla mnie jeśli ktoś ma etat, to ma pracę i obowiązki do wykonania. Jeśli ma czas na takie pierdoły jak chodzenie po sklepach w ciągu pracy, tzn, nie ma co w pracy robić wniosek jest jeden – do zwolnienia i won do pośredniaka NIEROBY.