Miasto sfinansuje 2 godziny zajęć dodatkowych w przedszkolach. Rodzice sami wybiorą jakie to będą zajęcia. Z analiz wynika, że największym zainteresowaniem cieszą się rytmika i j. angielski.
W myśl tzw. ustawy przedszkolnej od 1 września rodzice za każdą godzinę pobytu dziecka w przedszkolu poza bezpłatnymi 5 godzinami zapłacą maksymalnie 1 zł. Złotówkę będzie kosztować też każda godzina zajęć, za które do tej pory rodzice płacili dodatkowo: j. angielski, rytmika czy zajęcia ogólnorozwojowe. Pieniądze na takie zajęcia miasto ma dostać z budżetu państwa w formie subwencji oświatowej. Władze Siedlec podjęły decyzję, że w siedleckich przedszkolach wystarczy to na organizację dwóch godzin zajęć tygodniowo.
Dwie formy zajęć
– 10 września prezydent podjął decyzję o finansowaniu dodatkowych zajęć w przedszkolach, które dotychczas były finansowane przez rodziców na ich wniosek – mówi Sławomir Kurpiewski, naczelnik Wydziału Edukacji UM Siedlce. – Bez dodatkowych opłat rodzic będzie miał dwie formy zajęć po jednej godzinie tygodniowo – dodaje.
Jakie? O tym zadecydują rodzice. Przedszkole z kolei zadecyduje czy poprowadzą je pracownicy przedszkola, zatrudniona będzie nowa osoba czy zostanie zakupiona konkretna usługa.
– W ubiegłym roku w naszym mieście najczęściej była wybierana rytmika, a zaraz po niej język angielski. Na trzecim miejscu był taniec, na czwartym gimnastyka ogólnorozwojowa z elementami korekcyjnymi – tłumaczy naczelnik. – Analizy wykazały, że na jedno dziecko przypadały dwie formy zajęć. Więc tak zostanie – dodaje.
Kurpiewski podkreśla, że ustawa da więcej korzyści dla rozwoju przedszkolaków, bo wszystkie dzieci będą rozwijały się tak samo, bez względu na budżety rodziców.
Dodatkowa opcja
Co zrobić, gdy kiedy rodzicie zechcą, aby ich dziecko uczęszczało na inne niż wybrane formy zajęć? Rozwiązanie ma skarbnik miasta Kazimierz Paryła.
– Jest nim płacenie bezpośrednio usługodawcy. Rodzice zapłacą komuś kto przyjdzie prowadzić takie zajęcia – tłumaczy. – Musi być to poza godzinami pracy przedszkola lub po zwolnieniu którejś sali w placówce. Najważniejsze, że opłaty nie mogą być robione z budżetu przedszkola – dodaje.
Rozumiem, że będą też dofinansowania w prywatnych przedszkolach ??
Tekst jest niezrozumiały…
O co tu chodzi: "Pierwszego września weszła w życie ustawa przedszkolna zabraniająca placówkom pobierania więcej niż 1 złotówki za każdą godzinę pobytu dziecka w przedszkolu, wyłączając 5 godzin bezpłatnych. Władze miasta podjęły decyzję, że w Siedlcach będą to dwie godziny zajęć tygodniowo."
Faktycznie wkradł się błąd. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
"Kurpiewski podkreśla, że ustawa da więcej korzyści dla rozwoju przedszkolaków, bo wszystkie dzieci będą rozwijały się tak samo, bez względu na budżety rodziców" no chyba ze dziecko chodzi do przedszkola niepublicznego gdzie angielski potrafi byc codziennie i takie dziecko idac do szkoly ma juz ogromna przewage nad tym z publicznego
Kurpiewski twierdząc, że wszystkie dzieci będą się rozwijały tak samo, zapomniał dodać, że tak samo źle. I o to chodzi, żeby wychować idiotów. Takimi się lepiej kieruje.
Dowiedziałam się w przedszkolu, że te 2 godziny zajęć będą się odbywać po południu. Ja dziecko chcę odbierać po 5 godzinach. Wychodzi na to, że moje dziecko nie będzie mogło skorzystać z tych zajęć a bardzo bym chciała. Co na to pani Beata Głozak i Urząd Miasta?
To aż do przedszkola musiałaś iść po takie informacje? To było wyraźnie zaznaczone, że mowa o tych które były wcześniej więcej płatne. Matko jak ludzie ciężko rozumieją co się do nich mówi.
Nikt nie broni placówkom aby w tych 5 darmowych robiły zajęcia. Ale oczywiście najlepiej wszystko za darmo i wszystko co się chce. Zabierasz dziecko po 5 godzinach to coś tracisz. Inni muszą zostawić na 8 godzin też coś tracą. Życie nie jest dostosowane pod Twoje widzimisię i zachcianki.
I co ma to tego Pani Głozak i urząd tak w ogóle? Napisz skargę do ministra.
A to odbieranie po pięciu godzinach to dopiero mądrość wielka, rozwala dzień całej grupie, rozdrażnia te dzieci, które zostają, dla zaoszczędzenia w obecnej sytuacji max 40 zł miesięcznie i jeszcze ma się pretensje.
Odbieramy dziecko po obiedzie po ok 5h, nie dlatego, aby zaoszczędzić 40zł, bo stać nas na to aby zaprowadzić je na cały dzień, ale z innych powodów. Proszę poczytać trochę o psychologii, o rozwoju takiego 3,4 latka, o tym co czuje, gdy pół dnia jest bez rodziców i wtedy wyrobić sobie zdanie na temat zabierania dzieci po 5h 🙂
Pozdrawiam
To w ogóle nie oddawaj dziecka jak się tak boisz o jego psychikę. A czytać nie muszę, bo wiem, że Twoja wiedza pochodzi sprzed 40 lat. Dzisiaj psychologia mówi zupełnie coś innego, więc zanim wyskoczysz z takimi głupotami to sprawdź datę ważności w książce.
Jeśli ktoś uważa, że przedszkole jest szkodliwe to niech siedzi w domu. Jego dzieci,jego wybór. Ale nie rób z tego afery, że wtedy coś Ci nie pasuje.
Ojoj, ale Pani jest jakaś strasznie sfrustrowana i musi Pani, mnie zaatakować, za to co napisałem… Chciałem tylko zauważyć, że rodzice dzieci, które są zabierane po 5h kierują się nie tylko chęcią oszczędzenia 40zł miesięcznie.
Żadnej afery z tego nie zrobiłem, więc nie wiem w czym rzecz? Każdy może chyba mieć swoje zdanie a nie robić to co wszyscy i upierać się, że tylko to jest ok, a wszystko co inne to coś złego…
"sprawdź datę ważności w książce… – chciałbym zostawić to bez komentarza… ale nie mogę 🙂 niektóre książki są ponadczasowe to po pierwsze, a po drugie, obecne czasy zmuszają do wyciśnięcia jak najwięcej z człowieka i to od samego dziecka( 6 latki w szkole, wiek emerytalny 67 lat. itp.) Media i różnej maści specjaliści próbują lansować najróżniejsze teorie i przekonywać do ich jedynej słuszności, ale całe szczęście są jeszcze ludzie potrafiący myśleć samodzielnie i nie ulegać manipulacji…
Pozdrawiam i życzę więcej spokoju i opanowania
Data ważności w książce to była metafora. Ale jak widać nie każdy ją łapie. Niektóre książki owszem są ponadczasowe, ale jeśli wyczytałeś (bo już nie wiem czy jesteś kobietą czy facetem, bo raz piszesz tak raz tak) że np 8 godzin w przedszkolu jest szkodliwe dla psychiki to jedka radziałabym zerknąć na coś nowszego na półce. Dzieci to nie rzeczy i nie rozwiają się tak samo. Więc teorie, że 5 godzin coś mogą a już 6 nie bo im szkodzi są nie wiem czy bardziej śmieszne czy żałosne.
I tak jak wyżej napisałam możesz mieć swoej zdanie i jeśli uważasz że przedszkole niszczy psychikę Twojego dziecka to nie oddawaj go tam. Ja jako matka nigdy bym nie robiłą czegoś co uważam za złe dla mojego synka. Mój syn uwielbia i swoje przedszkole i swoich kolegów i widzę jak się usamodzielnia, jest odważniejsze. I czasem jest w przedszkolu 6 a czasem 7 godzin. Ubytków w nim nie widzę. Nie widzę tutaj wyciskania czegokolwiek z mojego dziecka. Gwarantuje Ci, że więcej wymagasz niż przedszkole.
I może ja według Ciebie jestem sfrustrowana (a raczej wkurzona takimi wywodami) ale Ty pisząc, że zaliczasz się do tej lepszej i bardziej myślącej grupy musisz być bardzo zakompleksiony. Może właśnie zabrakło u Ciebie przedszkola.
Kolejny komentarz i kolejny atak… 🙂 i do tego jeszcze manipulacja 🙂
Proszę jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytać mój pierwszy komentarz(komentarz ja – 4h temu) i porównać z wnioskami, które Pani wysuwa co ja myślę i co ja uważam… ba Pani Nawet gwarantuje, po przeczytaniu moich komentarzy nie znając mnie ani mojego dziecka 🙂
P.S. jestem facetem, ale w tym zacietrzewieniu(chyba tak Panią zdenerwował komentarz 'mamy') nie zauważyła Pani, że odpowiada dwóm różnym osobom 🙂
Więcej nie odpisuję, bo merytorycznej rozmowy nie uda nam się przeprowadzić.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Mama napisała, że odbiera dziecko po 5 godzinach, ktoś pisze, że to nie jest mądre i zarzuca chęć oszczędności. I odpowiada ja czemu, że to nie dlatego. Wygląda to jak odpowiedź tej samej osoby tyle że pod innym nickiem. Jakbyś zaczął od "ja odbieram też po 5 godzinach bo…." to bym uwierzyła, że to inna osoba.
Ja wiem, że w Polsce dobry rodzic to tylko taki który jest z dzieckiem 24 godziny na dobę, we wszystkim mu pomaga, cały czas chwali i nie pozwala się pobrudzić. Oczywiście musi narzekać na oświatę, sposób wychowywania inny niż jego itp. Pan twierdzi, że więcej niż 5 godzin przedszkola źle wpływa na psychikę dziecka. Ja twierdzę, że to co Pan przeczytał źle wpłynęło na Pana. I radzę zasięgnąć jakiejś fachowej rady. Oczywiście może Pan głosić swoje teorie, krzyczeć że 6 -latek nie może iść do szkoły. Ale nie ma Pan pewnie nic do powiedzenia więcej jak wypisali w tej książce, a jednocześnie chwali się Pan tak swoim samodzielnym myśleniem. Gratuluję 🙂
Bardzo się cieszę, że Miasto i rodzice przedszkolaków nie biorą przykładu z Poznania. Byłoby to istne marnotrawienie naszych podatków, ale sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Poczekamy, zobaczymy 🙂