Dzisiaj do naszej redakcji trafiło oświadczenie panów Pawła Michowieckiego i Pawła Wyrzykowskiego ws. ich nazwisk widniejących na liście członków „Komitetu Budowy Pomnika Lecha Kaczyńskiego”. – Nasze dane zostały upublicznione bez naszej wiedzy i zgody – piszą.
Przedstawiamy treść maila.
„W związku z upublicznieniem naszych nazwisk bez naszej wiedzy i zgody na liście komitetu „Społeczny Komitet Budowy Pomnika Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego”, oraz niektórymi komentarzami, które zawierały nieprawdę, znajdującymi się pod artykułami na siedleckich portalach internetowych, pragniemy wystosować oficjalne oświadczenie wyjaśniające sytuację:
Siedlce, 26.08.2013r.
Oświadczenie
W związku z publikacją naszych danych osobowych w formie imienia i nazwiska na stronie internetowej www.pomniklechakaczynskiego-siedlce.pl pragniemy oświadczyć, iż nasze dane osobowe pojawiły się na tej stronie bez naszej wiedzy i zgody w myśl Ustawy o ochronie danych osobowych. Nie popieramy i nie chcemy uczestniczyć w tzw. „Społecznym Komitecie Budowy Pomnika Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach”. Przewodniczącemu komitetu wysłaliśmy wniosek o natychmiastowe usunięcie naszych danych osobowych z komitetu i wszystkich związanych z nim nośników. Po wglądzie do listy (kserokopii) z podpisami dn. 19 sierpnia br. stwierdziliśmy obecność napisanego małym drukiem, na brzegu górnej krawędzi kartki, tekstu, jakoby miałaby to być lista członków komitetu poparcia budowy pomnika. O obecności tego tekstu w dniu składania podpisów nie przypominamy sobie, a podstawą listy był oddzielny opis inicjatywy. Mimo obszernej działalności społecznej związanej ze zbieraniem podpisów, z taką sytuacją spotkaliśmy się po raz pierwszy.
Pełny opis sytuacji udostępniamy na stroniePaweł Michowiecki, Paweł Wyrzykowski „
Niech sie pan nie ośmiesza. Panowie prowadząc szeroką "działalnośc " w zbieraniu podpisów zbieracie je dla konkretnych celów, czy dla przekazania innym osobom? I czy na tej konkretnej kopii sa tylko wasze nazwiska, czy też innych osób, które dzięki temu może nawet nie wiedza, że sa członkami komitetu czy innej inicjatywy.?
Strasznie to wszystko nieczytelne, wasze oświadczenie też. W moim odczuciu tym oświadczeniem wykazujecie, że do roli organizatora :inicjatyw społecznych' jeszcze nie dorośliście, skoro nie POTRAFICIE DOPILNOWAĆ, ABY DANE OSÓB, KTÓRE WASZĄ TĘ CZY INNĄ INICJATYWĘ POPIERAJĄ NIE DOSTAŁY SIĘ W NIEPOWOŁANE RĘCE I NIIE ZOSTAŁY WYKORZYSTANE DO ZUPEŁNIE INNYCH CELÓW.
Jeśli chodzi o ośmieszanie się, to zdanie napisane wielkimi literami jest nieprawdziwe i nijak ma się do tematu. Dane, które my zbieramy przy różnych inicjatywach, są zawsze zabezpieczane i przekazywane koordynatorom danych akcji zgodnie z prawem. Nie odpowiadamy za to, że ktoś, kto zebrał nasze dane, zachował się z nimi w sposób niewłaściwy. Nie jesteśmy organizatorami tej inicjatywy, a przy naszych inicjatywach nigdy nie było takich ani innych nieprawidłowości, stąd znowu nieprawdziwe są słowa, że "jeszcze nie dorośliśmy" do roli organizatora inicjatyw społecznych. Wszystko jest napisane wyraźnie w oświadczeniu i jeśli jakakolwiek jego część jest niezrozumiała, to proszę podać konkretny cytat, abym miał się do czego odnieść i wyjaśnić. Pozdrawiam serdecznie.
śmieszny ten komitet, ale i oświadczenie panów też śmieszne… a skąd Pan Michowiecki wie, że to o niego chodzi??? Mało to Michowieckich w Polsce??? Tak samo Wyrzykowski. Śmiech na sali.
Może wie po wglądzie do listy dn. 19 sierpnia 2013r. jak napisali w oświadczeniu? Poza tym w myśl ustawy o ochronie danych osobowych dotyczy to również osób, które są łatwo identyfikowalne (np. ze względu na często obecność w mediach, działalność, rozpoznawalność) mają prawo do wglądu w dane. Dziwny argument, ciekawe co by było gdyby ktoś ogłosił "Sobolewski złodziej oszukał rolników na ziemniakach"… czy to by się skończyło stwierdzeniem "a mało to Sobolewskich?" CHYBA NIE śmieszku 🙂
Trzeba przyznać ci chłopcy zachowali się honorowo i niestety to jednak młodzi dali przykład starszym jak się trzeba zachować.
Czy Pan specjalnie wypisuje takie komentarze by wprowadzać czytających w zażenowanie? Czy Pan potrafi czytać proste i nieskomplikowane teksty ze zrozumieniem? Wszystko jest opisane czarno na białym a Pan czepia się rzeczy niezwiązanych z tematem i na dodatek jak się okazuje nieprawdziwych. Po prostu stek bzdur wyssanych spod brudnego paznokcia. Proszę przeczytać oświadczenie drugi raz i powoli, pozdrawiam 🙂
"stek bzdur wyssanych spod brudnego paznokcia" to ja u ciebie na razie widzę, sama bezkształtna erystyka, twoje komentarze zajmują tak wiele miejsca, są naładowane jadem ad personam, ale żeby się przedstawić to już brakuje odwagi…
Proszę mi wykazać w takim razie wykazać że mylę się co do "PANIE Pawle Wyrzykowski". Proszę udowodnić że ten użytkownik ma rację. A jeśli nawołujesz do tego żeby się przedstawić to może sam najpierw zaświeć przykładem. Niech twoje słowa będą miały odzwierciedlenie w czynie, bo paplać każdy sobie może
Chwileczkę – a czy pani potrafi udowodnić, że pani twierdzenia są prawdziwe? Czy przeprosi pani za nieprawdę w swoich komentarzach? Czy ma pani odwagę podpisać się swoim nazwiskiem? Zaświeci pani przykładem na moją prośbę, skoro ja podaję swoje nazwisko? Niech pani słowa maja odzwierciedlenie w czynie, bo paplać każdy może.
Na innej stronie pytałem o wasze zasługi na rzecz mieszkańców, o osiągnięcia. Do dziś nie uzyskałem odpowiedzi. Lipa jak ta wasza cała pseudo wirtualna działalność.
Biedni, skrzywdzeni chłopcy, ciekawe czy mają zgodę wszystkich, których nagrywają a potem te nagrania umieszczają w internecie?
Dozwolone jest nagrywanie spotkań publicznych oraz spotkań otwartych że już nie wspomnę o zgromadzeniach publicznych.
z pana komentarza na Tygodniku wynika, ze pan podpisał cos, sam nie wiedząc lub nie sprawdzając co podpisuje. Więc do kogo ta gadka. Skoro pan podpisał, to tym samym wyraził pan zgodę na przetwarzanie swoich danych w tym konkretnym przypadku. Smieszne, że nie umie pan sie przyznac do blędu czy nieostrozności i robi z siebie ofiarę. (w komentarzu na Tygodniku juz pan tak stanowczo o tym, że lista nie była opisana nie mówi. Słowo;: nie pamietam – jest bardzo wygodne)
Czyzby stare wygi z PiSu zrobily w bambuko dwóch mlodych wilczków od Korwina? to pana chyba najbardziej boli.
No cóż ciekawe co o tej sprawie powie lub nie powie druga strona.
Panowie "Krzykacze" Wasze Imiona i Nazwiska nie są danymi !!To po prostu dwa z wielu imion i dwa z wielu nazwisk. Zakrawa to pod samouwielbienie
Uśmieszek poczytaj ustawę o ochronie danych osobowych. Po pierwsze przewodniczący komitetu nie jest dziennikarzem to raz drugie że jednak zbierał dane osobowe i je przetwarzał więc nie może ich upubliczniać bez zgody pisemnej osób od których te dane zebrał.
Niestety muszę się z Toba niezgodzić. Imię i Nazwisko nie sa danymi osobowymi. Gdyby rozpowrzechniono numer PESEL, bądź np adres zamieszkania to moglibyśmy się pienić a tak to jeden wielki kabaret!!
Samo imię i nazwisko nie ale w danej inicjatywie jak się zbiera czyjeś dane osobowe i je przetwarza tym bardziej przekazuje do urzędu to już tak tym bardziej jak się chce daną osobę podpisać pod daną inicjatywę. Trzeba jego zgody na upublicznienie którą powinna uzyskać na piśmie osoba gromadząca dane pod daną inicjatywę. Odwołuję do zapoznania się z ustawą o danych osobowych.
Jeśli ktoś nie życzy sobie, aby jego imię i nazwisko było na liście to w czym problem? Skreślam i tyle. Ale niektórzy to robią z tego problem 🙂
No widać że władze Siedlec nie wiedzą jak podejść tych młodych. Ale z tego co widzę to ci młodzi są bardziej ogarnięci niż ta siedlecka pseudoelita. Ci młodzi pokazali poziom i honor czego nie można powiedzieć o naszych władzach i politykach. Brawo Panowie!
Możesz wyjasnić co masz na mysli pisząc o "podejściu" tych młodych akurat przez wladze Siedlec?
Mozna odnieśc wrażenie, że cała ta sprawa jest celowo nadmuchiwana, aby pokazać "wielkość i znaczenie" tych dwóch osób.
A sprawa jest prozaiczna i żałosna:
dwaj mlodzi panowie, mający duze mniemanie o swojej mądrości i wielkości, jak równiez o dziejowej misji jaką dla dobra społeczeństwa pełnia, podpisali sie na pewnej liście. Tylko oni wiedzą – oświadczenie tych panow metnie wyjasnia tę kwestię – czy podpisali sie świadomie na liście komitetu budowy rzeczonego pomnika, (czemu zaprzeczają),czy podpisali cos, o czym nie wiedzieli do czego będzie wykorzystane. I w jednym i w drugim przypadku – jest to niepoważne w wykonaniu tak "wybitnych" jednostek. Gdy mleko sie rozlało, to znaczy gdy ktos opublikował liste członków owego komitetu – panowie zamiast wziąć na klate swoja pomyłkę, niezależnie czy popełnioną z nieuwagi czy z wyrachowania – podnieśli larum. Mieli prawo do żądania usunięcia swoich nazwisk z tej listy, ale najpierw niech wyjaśnią dlaczego tę listę pierwotnie podpisali, a teraz sie wycofują, albo też niech udowodnią, że ich nazwiska znalazły się tam przez fałszerstwo i wtedy już nic wyjaśniać nie muszą.
To co zrobili do tej pory w celu wyjaśnienia tej niesmacznej sprawy – nie ma nic wspólnego z honorem.
Swoja drogą, pomawiany o dokonanie – mówmy oględnie: manipulacji – komitet, powinien jak najszybciej odnieść sie do zarzutow zawartych w oświadczeniu tych panów i wyjasnić okoliczności, w jakich ich nazwiska na rzeczonej liście sie znalazly. Czy złozone podpisy były świadomym działaniem w celu ideowego poparcia budowy pomnika, czy złożono je dla przy okazji załatwiania jakichś bliżej nieokreślonych inicjatyw, o którym ci panowie wspominają w oświadczeniu.
Tak na marginesie: pan Sobolewski chwali się w wywiadzie ilością i składem osobowym tego "komitetu". Jeżeli zbieranie podpisów poparcia wyglądało tak, jak to sugeruja panowie M. i W. – to czym tu się chwalić? Chyba, że ci panowie mówią nieprawdę.
Jednak z całości tej sprawy można wysnuć jeden wniosek: komitet postawił na ilość, o jakości lepiej zatem nie dyskutować.
Chciałbym uprzejmie zauważyć, iż "mleko rozlało się" przez złamanie prawa. Takiego rozwiązania mogli nie przewidzieć. Oświadczenia zbyt dokładnie nie czytałem, ale fragment o tekście na krawędzi kartki daje do myslenia.
Powtarzam po raz kolejny,że polityka na szczeblach wysokich i tych lokalnych jest jak prostytucja i zależy tylko kto i jakim jest Alfonsem oraz jakie ma poglądy a działalność to już odrębny temat i czy stoi się na obwodnicy,czy stoi się w centrum zawsze jest jeden cel-ktoś kogoś chce wydymać.Tu nie ma co się obrażać ale prawda jest zawsze smutna a szczególnie w polskiej polityce,gdzie liczy się koryto a nie umiejętności i wiedza.
o czym ty piszesz? Czy chodzi o to co ci panowie podpisali, czy o to, że byc może wbrew zapewnieniom o utajnieniu list członków – byc może to byly wlasciwe powody, dla których prezydent mowił o tajności komitetu – listy zostały jenak opublikowane. Sądząc z tytułu tego artykułu chodzi włąsnie nie o to co podpisali, tylko o to, że to ujrzało światlo dzienne.
Tak czytam te wszystkie komentarze szczególnie mnie dziwią te krytyczne wobec autorów oświadczenia. Bo skoro oni waszym zdaniem tacy beznadziejni itp. To czemu tak was boli że wyjaśnili sprawę bo nie chcieli żeby obrzucono ich jakimiś pomówieniami w komentarzach pod listą tego pomnika. Widać że odebrali wam argumenty i jadu brakuje na krytykę używając argumentów. No cóż ci młodzi mają więcej rozumu i klasy niż tu krytykujący. A jak mówicie że się na siłę chcą reklamować to po co tak żarliwie komentujecie czyżby krytycy mieli kompleksy i zazdrość ich nękała.
Nic nie wyjaśnili – wręcz przeciwnie, dali pole do jeszcze większych domysłów i spekulacji.
Inni członkowie komitetu nic nie mówia: podpisali to są, a ci pitolą o tym, ze cos podpisali ale nie wiadomo co i największy problem robia z tego, ze ludzie się o tym dowiedzieli.
Jak facet przeszkadza – jak sam mówi – w zbieraniu pieniędzy na pomnik, a póxniej się okazuj, że on jest za budowa tego pomnika – to jak to nazwać.
Podkreślam: oświadczenie niczego nie wyjasnia, mętnie insynuuje manipulację Sobolewskiego. Tylko pytanie: skoro sa takimi ideowcami, to po co wchodza w uklądy z przeciwnikiem politycznym? Czyli: punk widzenia zalezy od punktu siedzenia.
W dodatku ci dwaj młodziency kreuja swoje wizerunki jako ludzi z gruntowną znajomością realiow polityki, ekonomi, zasad społecznego współzycia. Tacy domorośli trybuni, sami sobie piszący laurki. A tu bęc – wyszło cos co smierdzi hipokryzją.
A zazdrościć im nie ma czego, co najwyżej można sie pośmiac jak z dzieci, które doroslych udaja.
Inni są tam pewnie za swoją wiedzą i zgodą, ale tylko Wyrzykowski i Michowiecki "podpadli" Sobolewskiemu nie pozwalając na zbiórkę pieniędzy na pomnik Kaczyńskiego na Marszu dla Życia i Rodziny. Nikt inny. Umieszczenie ich nazwisk, a potem wypisywanie takich komentarzy to dobry sposób na zemstę.
Ci młodzi mają więcej oleju w głowie niż ci co władają tym miastem. Laurka będzie jak miasto padnie i nie ci młodzi będą winni temu.
patrząc na to całe poruszenie z boku zastanawiam się nad czym chalo?
Panowie najpierw poszli na jakieś tam plenum, podpisali się gdzieś tam, bo chyba maja takie chobby bywać wszędzie gdzie dzieje się coś politycznego, potem postanowili zaistnieć i rozpoczęli wielką dyskusję na czymś dla Siedlec mało ważnym , a my się zaczytujemy i dyskutujemy aż miło… po co?