152 osoby zmierzyły się dzisiaj nad siedleckim zalewem w czwartym Triathlonie Siedleckim. Były pot, krew, wywrotki i siniaki, ale przede wszystkim pasja i dobra zabawa.
Atmosfera imprezy z roku na rok jest coraz gorętsza, a na linii startowej staje coraz więcej. Nie tylko z Polski. Nie zmienia się za to dystans. Jak co roku dorośli pasjonaci triathlonu pokonali 400 m pływania, 10 km jazdy na rowerze i 3 km biegu. Dla najmłodszych przygotowano: 100 m pływania, 3 km roweru i 1 km biegu.
Trasa zawodów nie zmieniła się, ale zmienili się zwycięzcy. W tym roku najlepszą wśród kobiet okazała się Aleksandra Siwczuk z Warszawy. Sportowczyni na siedleckiej imprezie wystartowała po raz drugi i jak powiedziała nam, tym razem ukończyła trasę 5 minut szybciej niż poprzednio.
– Dobra trasa, idealna dla debiutantów i świetna, niemal rodzinna atmosfera – podsumowała zawody.
Aleksandra Siwczuk, najlepsza wśród kobiet
Spośród panów zdecydowanie wygrał Maciej Michalski z Legionowa. Ubiegłoroczny triumfator Wojciech Łachut znalazł się tuż za podium.
Rewelacyjny start zaliczył w tym roku siedlczanin i współtwórca Triathlonu Paweł Janiak reprezentujący Leniwce.pl, który przekroczył metę jako drugi. Janiak poprawił tym samym swój wynik z ubiegłego roku aż o 5 oczek. Czy w przyszłym roku będzie najlepszy?
– Ciężko będzie z tą dwójką zawodników walczyć, ale postaramy się – powiedział nam tuż po dotarciu do mety. Paweł razem z innymi startującymi Leniwcami od trzech dni przygotowywał trasę i całą imprezę i jak ze śmiechem przyznał zmęczony był zanim… wystartował.
Paweł Janiak, najlepszy siedlczanin
Galeria z imprezy: IV Triathlon Siedlecki
"Sportowczyni"????? Nieźle 😀