Dzisiaj (15 lipca) o godzinie 8:40 do budynku jednej z placówek finansowych znajdującej się w Siedlcach, wszedł zamaskowany mężczyzna, który grożąc nożem pracownicy zażądał wydania pieniędzy. Napastnik po otrzymaniu gotówki zbiegł z miejsca zdarzenia.
W wyniku podjętych czynności przez policjantów podejrzany mężczyzna został zatrzymany w jednym z bloków znajdującym się w pobliżu miejsca przestępstwa. W chwili obecnej trwają intensywne czynności mające na celu wszechstronne wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia.
autor. sierż.szt. Edyta Barycka, KMP Siedlce
Ostatnio wzrasta liczba przestępstw rabunkowych i cięższych. Ale nie ma się co dziwić młodzi zostali wepchnięci w sytuację więc posuwają się do coraz to bardziej nielegalnych czynów w celu przetrwania i w sumie nie ma się co im dziwić bo co mają z głodu umrzeć lub patrzeć jak osoby bliskie nie mają na leki. Ja bym od razu nie piętnował ale się zastanowił czy zrobiłem zrobiłam wystarczająco dużo żeby w tym kraju rządzili ludzie odpowiedni ,a przestępstwa młodych były jedynie wyborem ,a nie jedynym wyjściem. Tak czy owak będzie coraz więcej rabunków w naszym mieście bo niestety sytuacja będzie coraz gorsza bo bezrobocie będzie coraz większe. Podziękować trzeba naszym lokalnym politykom oraz tym na szczeblu krajowym, oraz sobie samym tym bardziej jak się nie chciało myśleć lub zrobić żeby można było w tym kraju żyć normalnie. Nie oceniajcie młodych bo ich czyny są tylko skutkami waszych zaniedbań jako poprzedniego pokolenia.
To co pisze mój poprzednik to wierutna bzdura!!!!! Jeśli ktoś został dobrze wychowany, ukształtowany życiowo, to NIGDY, nawet w największej biedzie nie posunie się do żadnej kradzieży, o rozboju nie wspominając. Na to nie ma żadnego wytłumaczenia…..
ależ jest wytłumaczenie, drogi "nick nieznany"
Widziałeś w tym mieście policjanta na patrolu?
Co robi? Jeśli już jest to łazi po centrum ale kalendarzowo tak w okolicach sesji RM.
Lezie lub jedzie samochodem, ale tak żeby chociaż czasem nie zauważyć…
A znasz Ty kolego swego dzielnicowego? Zadaj sobie pytanie: Czemu nie?
Kiedyś zadałem pytanie Pany rzecznikowi policji tu na na łamach SPIN'u na temat statystyk podanych przez komendę – do dziś nie otrzymałem odpowiedzi.
Przecież oni są biedni pokrzywdzeni i nic nie mogą.
żal…
Do:) Piszesz o prewencji, a to zupełnie inna sprawa. Normalny, niezdemoralizowany człowiek nigdy nie ukradnie, nie napadnie na drugiego. A jeśli chodzi o patrolowanie przez policję siedleckich ulic, to zgadzam się z Tobą. Dzielnicowego nie znam, bo do tej pory znajomość tego funkcjonariusza do niczego nie była mi potrzebna, ale wiem gdzie przyjmuje.