W ubiegłym tygodniu został rozstrzygnięty przetarg na wywóz i zagospodarowanie odpadów z terenu miasta Siedlce. Przypomnijmy, że w trzech sektorach śmieci odbierać będzie firma PUK Serwis, a w jednym miała odbierać firma MPK Ostrołęka. Miała, ale nie doszło do podpisania umowy, a w związku z tym śmieciami zajmie się firma Remondis. Jutro ma nastąpić podpisanie umowy.
Zakład Utylizacji Odpadów wystartował w przetargu na odbiór odpadów z miasta w jednym i najmniejszych jego sektorze. I przegrał. Jak mówi prezes spółki jest to porażka, ale ma nadzieję, że mimo to firma będzie się rozwijać.
– Przegraliśmy ten najmniejszy sektor, ale nasze możliwości techniczne pozwalały nam, aby brać udział w przetargu właśnie tylko na ten. Jest to porażka, bo nastawiliśmy się na miasto, ale się nie udało – mówi Jacek Paluszkiewicz, prezes ZUO. – Zawsze świadczyliśmy usługi na wysokim poziomie i nie chcieliśmy tego zmienić, a przy większej liczbie odpadów byłoby to trudne – dodaje.
Drożsi o 2 grosze
Spółka przegrała niewielką kwotą, bo w przeliczeniu na jednego mieszkańca były to 2 grosze.
– My zaproponowaliśmy kwotę 5,99 na mieszkańca, wygrała firma która złożyła 5,97 – tłumaczy prezes. – Na szczęście były jeszcze gminy, więc nasi pracownicy będą mieli co robić – dodaje.
Wygrane przetargi w gminach Wiśniew, Suchożebry oraz Bielany pozwolą spółce zachować usługi transportowe na tym samym poziomie. A tego obawiał się prezes.
– Z gminami Wiśniew i Suchożebry już podpisaliśmy umowy. W gminie Bielany przetarg będzie powtórzony, bo zamawiający złożył za małą kwotę na wykonanie zadania – wyjaśnia Paluszkiewicz. – Przetarg będzie w piątek. Wtedy złożyliśmy najniższą ofertę, więc będziemy brać udział i teraz – dodaje.
Nie za dużo i nie za mało
ZUO transportu nie zmniejszy, a jak będzie ze zmianami w firmie? Jakiś czas temu była mowa o zwiększeniu ich do dwóch. Czy mniej śmieci zniszczy te plany?
– PUK wygrał trzy sektory. Jest to udziałowiec spółki, więc nie wyobrażam sobie, że będzie wywoził odpady do Ostrołęki, ale jak będzie nie wiem – mówi prezes. – Jeśli śmieci będą wywożone tam, a u nas będzie ich mało to będzie jedna zmiana, ale myślę, że trzeba ją będzie zwiększyć. Może 1,5 a może 2. Jak to będzie, zobaczymy już pewnie za miesiąc – dodaje.
Jak mówi Paluszkiewicz nie chciałby, aby odpadów było za mało, ale za dużo też nie, bo celem spółki nie jest zasypanie składowiska odpadów w jak najszybszym tempie.
– Chciałbym, aby wysypisko działało długo i z efektem, czyli miało odpowiednią ilość sortowanych odpadów. A musi być określony poziom, bo jeśli się nie uda wytworzyć odpowiedniej ilości tych segregowanych to czekają nas kary z Unii – tłumaczy Jacek Paluszkiewicz. – Ja jednak jestem optymistą i myślę, że ten system zadziała i mieszkańcy będą segregować – dodaje.
"Jak mówi prezes "wygrała firma za 5,99zł na mieszkańca". – Mam pytanie w związku z tym; dlaczego kwota za niesegregowane śmieci wyliczona przez miasto jest dwa razy większa. Czyżby nowi urzędnicy tyle kosztowali?
To jest pytanie…
na mieszkanca, a jak płaca urzędy?, płacą?, szpitale, śmieci ze smietniczek ulicznych?. jak to jest?, chyba dlatego placimy wiecej, ale nie wiem dokładnie.
Rudy sie przeliczyl…
"Amba" wszystko pochłonie , i z 20 zł da radę
Czas już na zmiany w spółce ZUO….!!!!!!!!!!
Kudelski już podjął decyzję. Paluszkiewicz leci ze stanowiska. Nie potrafił wygrać żadnego przetargu. Te dwa grosze to platformiarska zasłona. Oni są zawsze cacy i piękni, nawet jak już dawno cnotę utracili. No chyba z jednym wyjątkiem – Garbaczewski to mimo wszystko prawiczek.
Faktycznie dla nich to totalna porażka…
Zmiany nie może być bo kredyt za dom w pobliżu Wiśniewa trzeba spłacić.
do "Nowy Prezes"
Niekoniecznie. Może poniżej granicy opłacalności szanujące się firmy nie schodzą. Popatrzymy na jakość usług PUK i zobaczymy jak będzie firma stała finansowo po roku. Bo na razie cieniutko….
Do Realisty…piszesz o granicy poniżej, której nie można zejść ze względu na poziom świadczonej usługi….taaaakkk ta granica to 2 grosze hehehe…przecież widać,że Prezes źle skalkulował przetarg…i sam przyznał,że to porażka. Ktoś musi ponieść odpowiedzialność ale z tym w PO nie jest najlepiej.
Rzeczywiście w ZUO dali ciała. Ale czy bardziej nie umoczył FIGAT kupując za kilkadziesiąt milionów kredytowych nieefektywny od ponad chyba roku obiekt / a może złom energetyczny? Zatem zarządzanie Spółkami jest do GENERALNEJ NAPRAWY. Czas skończyć z zaklętym kręgiem partyjniactwa.
Figatowy obiekt nie działa, bo rząd nie potrafi od ponad roku przyjąć jednostronicowej nowelizacji. Nie działają Lublin-Wrotków, Rzeszów, Tarnów. A ZUO tak kalkulowało przetargi, że jak trzeba wywozić śmieci z posesji […] prezesa to nie mieli problemów z wygraniem. Ciekawe, czy będzie im się to opłacało. 🙂
Może więc ktoś mi wytłumaczyć co będzie teraz z ZUO? Skąd oni będą śmieci wywozić itd.? Miasto im odpada, a to przecież bardzo duży ich przychód?
do "Nowy Prezes"
A co mu wypada powiedzieć jako prezesowi? Pewnie woli teren i tam lepszą kasę… Zauważ, że w Siedlcach ZUO nie brało udziału w przetargach na pozostałe 3 sektory. Gość umie liczyć, a PUK i tak wywiezie wszystko na ich wysypisko i da im zarobić.
A może tak sanepid zainteresowałby się stanem higienicznym śmietników na osiedlach, które stanowią rozsadnik brudu i ewentualnych chorób.
Dbajmy o wspólne dobro, nawet o stan śmietników. Obecny stan i porządek jest winą nas – mieszkańców. W Niemczach, Francji, Włoszech to normalne, wszystko lśni i pachnie. W Polsce śmietnik to śmietnik i każdy ma go w…
Niech wraca do banku za okiennko kasowe, a tak sie pysznił i miał wszystkich gdzies, a teraz bay, bay , nikt po nim nie bedzie plakal , a wszyscy sie ciesza tylko to dlugo trwalo niestety
Jeżeli sam prezes mówi, że to porażka to mając trochę j.. sam powinien złożyć rezygnację. Pan prezes to jedna wielka porażka. Już czas, już czas by powiedzieć dość. Temu panu już dziękujemy.