Magistrat pod swoją opieką ma trzy samodzielne Licea Ogólnokształcące oraz 6 Zespołów Szkół Ponadgimnazjalnych. We wszystkich razem przygotowanych jest 1630 miejsc dla przyszłych uczniów. Chętnych jest więcej, ale jak przekonuje rzecznik miasta Paweł Mazurkiewicz, nie ma obaw by ktoś chętny nie miał się gdzie uczyć.
– W tej chwili jesteśmy po pierwszym etapie rekrutacji i wiemy, że liczba chętnych do tych wszystkich oddziałów wynosi 1913 osób. Jest więc więcej chętnych niż przygotowanych miejsc – mówi rzecznik. – Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że tylko 730 osób to są osoby zameldowane na terenie miasta. Pozostałe osoby to są osoby spoza Siedlec, więc oni wybierają szkołę nie tylko w pierwszej preferencji, ale również w drugiej. Więc może być taka sytuacja, że część z nich nie zechce ostatecznie uczyć się w Siedlcach tylko u siebie – dodaje.
W ubiegłym roku sytuacja była podobna: więcej chętnych niż miejsc, ale jak mówi Mazurkiewicz ostatecznie około 200 osób zrezygnowało z nauki w mieście. Na dzień dzisiejszy największym zainteresowaniem cieszą się licea ogólnokształcące, mniej chętnych jest do szkół zasadniczych i techników. W samych technikach jest jeszcze podział na bardziej oblegane profile jak informatyka oraz te mniej jak budownictwo. Ale jak mówi Mazurkiewicz to są dopiero pierwsze preferencje i nie raz jeszcze te decyzje mogą ulec zmianie.
– Patrząc na statystyki z ubiegłego roku możemy przypuszczać, że teraz będzie podobnie – mówi Paweł Mazurkiewicz. – Oczywiście wszystko będziemy wiedzieć dopiero na koniec czerwca po wszystkich egzaminach gimnazjalnych. Wtedy też będzie ustalona konkretna liczba poszczególnych oddziałów w szkołach – dodaje.
Redukcja w etatach nauczycieli
W związku z niżem demograficznym zmiany nastąpią też w zatrudnieniu w szkołach.
– Z 1800 etatów pracę straci około 30 nauczycieli. Wiadomo już, że 12 nauczycieli zadeklarowało odejście na emeryturę, do której ma już uprawnienia. Dodatkowo około 200 osób będzie miało zmniejszone godziny pracy – wyjaśnia rzecznik.
Wszelkiego rodzaju ruchy kadrowe należą już od samych dyrektorów. Ze strony urzędu jak mówi Mazurkiewicz były wskazówki żeby zachowywać jak najwięcej miejsc pracy.
– Poleciliśmy też przygotować wykaz wolnych godzin w szkołach. Bo może się okazać, że jeden nauczyciel który w danej szkole będzie miał zmniejszony etat będzie mógł go wyrównać w innej placówce – dodaje.
Mam pytanie, przepraszam , ze nie na temat szkół ale mnie doreczy brak reakcji w tej sprawie.
W TVN widziałem jak określił redaktor OBÓZ PRACY w Bialkach k/Siedlec.. Widziałem teren zasmiecony i wsiadajacego właściciela do samochodu, który uciekał od odpowiedzi na zadane pytanie przez redaktora.
Pisano o tym w tygodniku w lutym tego roku….
Czy redaktorzy Spin Siedlce śpią, ważne wydarzenie koło Siedlec a oni nic milczą. Czy tylko blache sprawy są poruszane na łamach redakcji Spin. To mnie tez zainteresowało . Czekam na reakcje, może mieszkańców Siedlec bo warto wiedzieć co dzieje sie obok nas.