Na stanowisko rektora została powołana 27 kwietnia. Pierwszą decyzją jaką podjęła to udzielenie urlopu, ale jak mówi na biurku jest wiele „bardzo ważnych papierów”. W planach są nowe kierunki, pomysły na wykorzystanie bazy lokalowej, udogodnienia dla młodych matek.

Wczoraj Bożena Piechowicz, nowa rektor Collegium Mazovia spotkała się z lokalnymi mediami.   – Najważniejsze są teraz sprawy organizacyjne – mówi Piechowicz. – Muszę powiadomić wszystkie instytucje, które są naszymi zwierzchnimi organami o zmianie rektora – dodaje.

Obecnie na ukończeniu jest wniosek Wydziału Nauk o Zdrowiu o uzyskaniu uprawnień o uzyskaniu do prowadzenia kształcenia na studiach II stopnia na kierunku Pielęgniarstwo. Trwają także prace nad ukończeniem wniosku Wydziału Nauk Technicznych o uzyskaniu uprawnień do prowadzenia kształcenia na studiach I stopnia na kierunku Inżynieria Środowiska.

Będzie nowy kierunek

– Jesteśmy na etapie gromadzenia kadry na kierunek Geodezja i Kartografia. W tej chwili już współpracujemy z Politechniką Lubelską, a po utworzeniu nowego kierunku rozpoczniemy ją także z Politechniką Warszawska – tłumaczy rektor. –  Chciałabym, aby młodzież, która kształci się w naszym mieście miała możliwość kontynuowania nauki u nas, dlatego właśnie zamierzamy skupić się na kierunkach technicznych – dodaje.

Te kierunki, jak mówi Piechowicz, to reakcja na niż demograficzny i zmniejszoną liczbę studentów. Obecnie w Collegium kształci się 1500 osób, gdzie jeszcze kilka lat temu było ich prawie dwa razy tyle. Jak podkreśla rektor trzeba być elastycznym i dostosowywać się do rynku, ale na razie nie planuje likwidacji innych kierunków.

– W tej chwili najliczniejszy wydział jest to Ekonomia i Zarządzanie co pokazuje, że mimo iż to są najdawniej wprowadzone przez nas kierunki jest na nie cały czas zapotrzebowanie – wyjaśnia Piechowicz. – Na razie nie będziemy rezygnować z żadnych kierunków, myślę, że o tym zadecyduje rekrutacja – dodaje.

By matkom żyło się lepiej

Rektor zdradziła, że myśli także o kolejnych udogodnieniach dla kobiet z małymi dziećmi. Obecnie na uczelni jest pokój do karmienia dzieci oraz przystosowane łazienki do ich przewijania. Co jeszcze?

– Myślimy o zorganizowaniu opieki dla maluchów na czas nauki ich mam. Liczymy, że to może zachęciłoby młode mamy do podjęcia studiów – mówi Piechowicz. – Pomieszczeń mamy dużo, bo wykorzystujemy jedną trzecią tego co posiadamy, ale najtrudniej będzie sprostać przepisom Sanepidu – dodaje.

Jak jeszcze można wykorzystać pomieszczenia, z których uczelnia obecnie nie korzysta? W najbliższym czasie  zostanie rozebrany szkielet budynku C, gdzie powstanie duży parking.

– Nie chcę wszystkiego teraz zdradzać, ale są firmy, które wynajmują u nas pomieszczenia i trzeba w tym kierunku iść, by w czasie niżu zapewnić uczelni inne źródła finansowania i mieć stabilną sytuację – dodaje rektor.