Do dyrektora mazowieckiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia oraz do organów państwowych – dwa apele wypłyną od miejskich radnych po wczorajszej sesji. W pierwszym przypadku jest to prośba o zwiększenie kontraktu na świadczenia kardiologiczne w szpitalu miejskim. Drugi apel dotyczy trudnej sytuacji firmy Polimex-Mostostal. Radni proszą w nim m.in. premiera Polski i ministrów o wszczęcie działań ratujących firmę.
bg
W pierwszym przypadku jest jakiś cień szansy,ale osobiście w to nie wierzę.W drugim niech radni sobie darują,Tusk po "Locie" nie pomaga firmom i tutaj się z nim zgadzam.Niech były Prezes spółki pomoże.
Czy ci rozgarnięci radni wiedzą jakie mają kompetencje? Czy wiedzą jakie mają uprawnienia? Niech się SKUTECZNIE zajmą tym, do czego zostali wybrani, a nie namawiają premiera czy ministra, żeby zajmować się PRYWATNĄ firmą!
Kto pamięta początek połączenia Mostostalu z Polimex?Kto był bankrutem i wprowadził nowe rynki i jakim kosztem.Jeśli idzie o szpital to wiadomo nie od dziś,że NFZ to nie odpowiednia firma do kontraktowania usług,bo przecież nikt nie wie ile osób zachoruje i na co.Wracając do Polimex-Mostostal to może i dobrze jak to upadnie jak Stalchemak,który też miał przyrost administracji,prezesów i pensyjki bez opamiętania i tylko szkoda tych ludzi co tam pracują bo prezesów to mi nie jest żal oni sobie krzywdy nie zrobią.
Dlaczego rani nie apelują do Kaczyńskiego? Według starego porzekadła "Jak bieda to do Żyda , a jak po biedzie to pocałuj mnie w d….ę mój Żydzie". Jak jest dobrze, to Tusk gorszy niż zaraza, a jak bieda to już idzie go strawić – cynizm i obłuda. Dlaczego Kaczyński jeszcze nie przyjechał do Siedlec i nic nie zaradził. Na południe jeździ nawet do małych miejscowości i ma czas, a tu są takie poważne sprawy, spore miast, matecznik PiS-u i nic, a taki ponoć wszechwiedzący i mający radę na wszystko? Powodzenia i niszczcie dalej.