W przeciwieństwie do koszykarzy siedleccy siatkarze z KPS Jadar Siedlce mogą spać spokojniej. Po dzisiejszym, drugim meczu w fazie play-out to oni są górą, gdyż swoich przeciwników drużynę MCKiS Energetyk Jaworzno pokonali 3:0 (25:19, 25:21, 25:19) i by utrzymać się w I lidze muszą wygrać jeszcze jeden mecz. Tym razem na trudniejszym parkiecie, bo parkiecie rywali. 

Wczorajszy i dzisiejszy mecze skomentował trener zawodników Maciej Nowak

Wczoraj trochę więcej nerwów było dla kibiców, dzisiaj wygrana w trzech setach. Do Jaworzna pojedziemy oczywiście z nastawieniem, że chcemy tą bitwę o ligę. Chcielibyśmy zrobić to w pierwszym meczu, ale wczorajszy mecz pokazał, że nie nie jest to taka prosta sprawa. Przeciwnik grał dużo lepiej niż w ostatnim spotkaniu z nami w rundzie zasadniczej, podniósł poprzeczkę. My popełnialiśmy wczoraj za dużo błędów, ale to jest walka. Najważniejsze, że liczą się w niej nie sety, a wygrane całe mecze. Myślę, że kibice mogą być na razie zadowoleni z naszej postawy.

Oczywiście szczerze mówiąc liczyłem na więcej po rundzie zasadniczej, że będziemy grali w play-offach. Uważam, że 6 miejsce było w naszym zasięgu, ale tak się to wszystko ułożyło, że bronimy ligi. Te mecze zawsze są dramatyczne, to ogromny stres nie tylko dla zawodników, ale także dla nas szkoleniowców. Teraz przez ten tydzień na pewno najbardziej potrzeba nam spokoju i tego by chociaż jeden z dwóch naszych kontuzjowanych środkowych doszedł do formy.

Co jeśli się uda? Jeśli się utrzymamy i jeśli miasto będzie nas wspierać tak jak teraz to wtedy będziemy myśleć. I wtedy zapraszam na rozmowę, bo jeszcze nie obroniliśmy ligi.

ab