Piłkarze polskiej reprezentacji U-21 w meczu towarzyskim wygrali wczoraj z Litwą 3:0. Wszystkie gole zdobyli zawodnicy Widzewa Łódź. Mimo koszmarnych warunków pogodowych i – 10 stopni Celsjusza na stadion przy ul. Jana Pawła II przyszło około 1600 kibiców.
Po pierwszych 45 minutach nic nie wskazywało na to, że spotkanie zakończy się takim wynikiem. Pierwsza bramka padła minutę po rozpoczęciu drugiej połowy za sprawą napastnika Widzewa Łódź Mariusza Stępińskiego, który 6 minut później ponownie zdobył gola. Ostatecznie wynik meczu w 73 minucie ustanowił inny Widzewiak Bartłomiej Pawłowski. Dobre spotkanie rozegrał pomocnik Polonii Warszawa Paweł Wszołek i Dominik Furman z warszawskiej Legii. W meczu sędziował siedlczanin Krzysztof Jakubik.
– Nie ustrzegliśmy się błędów, ale też elementy, które przećwiczyliśmy podczas tego krótkiego zgrupowania udało nam się na boisku zaprezentować. Teraz nastąpi analiza dzisiejszego spotkania i czekanie na kolejne – powiedział debiutujący w roli selekcjonera kadry Marcin Dorna.
Jak zaznaczył trener trwające teraz zgrupowanie jest jedynym przed pierwszym eliminacyjnym spotkaniem z reprezentacją Malty w eliminacjach Mistrzostw Europy do lat 21. Trzy najlepsze drużyny z kontynentu wystąpią na Olimpiadzie w Rio de Janeiro w 2016 roku.
– To był nasz pierwszy mecz w takim zestawieniu i wszyscy dopiero się poznajemy dlatego to spotkanie było dla nas niewiadomą. Wygraliśmy choć, jak powiedział trener, nie ustrzegliśmy się błędów. Najważniejszej jest jednak to, co w siatce i to cieszy najbardziej – powiedział kapitan reprezentacji Polski Dominik Furman.
Dla Litwinów nie był to najłatwiejszy mecz z dwóch względów. – Nie przyjechaliśmy tutaj w najmocniejszym składzie. Kilku zawodników jest w kadrze dorosłej a kilku nie zostało zwolnionych przez swoje kluby spoza Litwy. Po raz pierwszy w tym roku zagraliśmy też na naturalnej nawierzchni, ale to nie może być dla nas żadną wymówką – przyznał Vitalijus Stankevicius, szkoleniowiec gości.
– Strata bramki na początku drugiej polowy była dla nas bardzo trudną i niekomfortową sytuacją. Gdyby nie to moglibyśmy nawet wygrać to spotkanie. Mam nadzieję, że przy następnym spotkaniu z Polską pokażemy swój charakter i wygramy – dodał Ovidijus Verbickas, pomocnik Ukrainy U-21.
bg
Bramki: Mariusz Stępiński (46, 52), Bartłomiej Pawłowski (73)
Polska: 1. Jakub Szumski – 2. Wojciech Lisowski (60, 16. Bartłomiej Pawłowski), 5. Rafał Janicki, 4. Marcin Kamiński, 3. Mateusz Lewandowski (86, 14. Daniel Dziwniel) – 7. Bartosz Bereszyński, 6. Dominik Furman (83, 13. Julien Tadrowski), 10. Rafał Wolski (69, 15. Damian Dąbrowski), 8. Piotr Zieliński, 11. Paweł Wszołek (84, 18. Bartosz Żurek) – 9. Mariusz Stępiński (77, 17. Kacper Przybyłko).
Litwa: 1. Tomas Švedkauskas – 4. Rytis Pilotas, 23. Aurimas Vilkaitis, 2. Vilmantas Bagdanavičius, 19. Markas Benetas (59, 21. Tomas Galdikas; 78, 10. Rokas Gedminas) – 17. Donatas Kazlauskas (90, 8. Klaudijus Upstas), 15. Tomas Snapkauskas (67, 14. Edvinas Girdvanis), 20. Dovydas Norvilas, 7. Justas Vilavičius (46, 13. Lukas Sendzikas), 9. Arnas Ribokas – 11. Ovidijus Verbickas.
Ale redakcja ma zapłon. Wczoraj mecz dzisiaj relacja