Na zimę narzekają kierowcy, narzekają piesi, ale na szczęście na razie nie narzeka Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, które jak mówi prezes Krzysztof Dębiński nie ma większych problemów z taborem.
– Jesteśmy dobrze przygotowani do zimy. Wszystkie kursy są wykonywane, nowe autobusy bardzo dobrze wytrzymują trudne warunki. Więc jest dobrze – tłumaczy prezes.
Poważniejszy problem dla MPK to jak wyjaśnia Dębiński wypadek, do którego doszło parę tygodni temu. – Rozbił nam tył autobusu prawdopodobnie młodociany, nietrzeźwy kierowca i niestety autobus będzie wyłączony z ruchu na dłuższy czas – tłumaczy prezes.
Problem z czasowym dojazdem na przystanki na który skarżą się pasażerowie jak mówi prezes wynika z korków jakie tworzą się w mieście przy złej pogodzie. Tu apeluje o cierpliwość do pasażerów i wyrozumiałość.
– Przy złej pogodzie prędkość wszystkich samochodów i w tym też autobusów jest bardzo mała. Jeżeli powstanie korek na całej ulicy np. Brzeskiej czy Piłsudskiego to niestety autobusy też w tych korkach staną – tłumaczy Krzysztof Dębiński. – Ale autobusy na pewno dojadą do wszystkich pasażerów – dodaje.
ab
Panie Debiński istnieje coś takiego jak bus pasy, ale ulice mamy na to za wąskie :((
…tak wychodzi słynne BIERZTA SPRAWY W SWOJE RĘCE I RÓBTA CO CHCETA.
Babcia chciała poczuć się jak Hans Kloss albo Jeams Bond, zapewne robiła obywatelski obchód osiedla i wymierzała karę gdy stwierdziła że coś lub ktoś zaburza jej wymyślony ład i porządek. Paranoja. Powinni taką delikwentkę przetransportować z Poniatowskiego na Bema na odpowiedni oddział. He, he…
dzis rano czekałem na "3" 20 min… do przyjazdu następnej, według rozkładu jazdy :/ przez co spóźniłem się do pracy :/
to wstawaj wcześniej