SPIN

Szpital miejski zabiera się za oszczędzanie

Beata Głozak sobota, 15 grudnia 2012, 21:50 Siedlce, Wydarzenia
Mirosław Leśkowicz: Zmniejszyliśmy obsadę dyżurów lekarskich w oddziale chirurgicznym Fot. AB

Mirosław Leśkowicz: Zmniejszyliśmy obsadę dyżurów lekarskich w oddziale chirurgicznym Fot. AB

W związku z kilkumilionowymi nadwykonaniami w roku bieżącym i zapowiedzią Narodowego Funduszu Zdrowia o zmniejszeniu kontraktu na rok 2013 SP ZOZ zaczyna zaciskanie pasa. Ten kto może będzie przechodził na emeryturę, zmniejszono odpis na fundusz socjalny i wprowadzono elektroniczne rozliczanie z leków.

Około 6 mln złotych – na taką kwotę siedlecki SP ZOZ przeprowadził w mijającym roku zabiegi i operacje wykonane poza ustalonym w kontrakcie z NFZ limitem. To dużo i nadal nie wiadomo ile procent tej sumy szpital dostanie, bo zgodnie z podpisanymi umowami Narodowy Fundusz Zdrowa będzie refundować nadwykonania tylko za zabiegi ratujące życie. Dyrektor SP ZOZ Mirosław Leśkowicz przyznaje co prawda, że w przypadku szpitala miejskiego będzie to niemało, jednak całej kwoty nie zobaczy a koszty już poniesiono. – W finansowe tarapaty placówka jednak nie wpadnie – tłumaczy Leśkowicz.

Ujemny wynik szpitala w wyniku nieopłacenia przez NFZ wszystkich procedur będzie niższy niż wartość amortyzacji a to oznacza, że nie grozi nam ustawowe przekształcenie się w spółkę prawa handlowego. Jeśli nasze wyliczenia się sprawdzą jedyną stratą jaką poniesie nasz ZOZ będzie ta wynikająca z wielkości odpisu amortyzacyjnego.

Niestety kontrakt z NFZ na rok 2013 ma być o 2 mln mniejszy niż ten z roku 2012. Szpital musi oszczędzać i zaczął już od grudnia jednak jak podkreśla dyrektor, najważniejszy będzie komfort pacjenta. Oszczędności nie dotkną diagnostyki ani porad specjalistycznych, ale poczują je pracownicy.

Od 1 grudnia zmniejszyliśmy obsadę dyżurów lekarskich w oddziale chirurgicznym. W godzinach od 16 do 8 rano oraz w sobotę, niedzielę i święta pracuje nie dwóch a jeden lekarz. Drugi jest pod dyżurem telefonicznym. To samo tyczy się ilości pielęgniarek na bloku operacyjnym. Od 1 stycznia  jedna z pielęgniarek operacyjnych będzie pracowała pod telefonem.

Władze szpitala cały czas przyglądają się zatrudnieniu.

Namawiamy, aby ktoś kto może przeszedł już na emeryturę a w to miejsce przesuniemy osoby z oddziałów, które muszą dotknąć oszczędności. W porozumieniu ze związkami zawodowymi zmniejszyliśmy odpis na fundusz socjalny na rok 2013 z 700 do 200 tysięcy przez co zaoszczędzimy pół miliona złotych, ale bez uszczerbku na pracownikach. Warto podkreślić, że taki ruch to zachowanie 15 miejsc pracy zatem gra jest warta świeczki.

Dyrektor mówi, że SP ZOZ po prostu oszczędnie funkcjonuje. Chodzi na przykład o wydatki na  sprzęt jednorazowego użytku.

Ustaliliśmy pewne normy jakie powinny być zużywane przez oddziały i są już widoczne korzyści. Zachowując higienę bardziej racjonalnie wydatkujemy chociażby rękawice. Wprowadziliśmy też ścisłe rozliczanie z leków pobieranych z apteki, następuje codzienne rozliczenie elektroniczne z zapisem dawki i przedstawieniem pacjenta. Nie kupujemy leków na zapas

Takie działania przynoszą zdaniem Leśkowicza nawet 30 tysięcy oszczędności w skali miesiąca i na razie takie kroki wystarczą. Czy będą kolejne? To okaże się najprawdopodobniej w połowie przyszłego roku kiedy będzie można ocenić poziom wykonania kontraktu podpisanego z NFZ.

5 komentarzy

  1. mam nadzieje ze bedzie lepiej dodano 12 lat temu

    OTo granda ze taki szpital dostaje nizszy kontrakt z nfz, a ruina wojewodzka wiekszy, czyli niegospodarnosc poplaca, trzymam kciuki p dyrektorze , jakos to moze przetrwamy, a wystarczyloby zeby nfz nas nie okradl i zaplacil za to co zrobilismy,pacjenci wola nasza jednostke niz konkurencje z poniatowskiego to chyba o czyms swiadczy , a kasy za to nie ma , chory ten kraj…
    N

  2. os dodano 12 lat temu

    Ten kraj nie tylko chory, ale jak ktos kiedys powiedzial "dziki"

  3. do mam nadzieję dodano 12 lat temu

    Zastanów się nad tym co pleciesz.

  4. NIKI dodano 12 lat temu

    nikt tu nie plecie, raczej Ty 😉 szpital na Poniatowskiego nigdy nie dorówna temu na Starowiesjkiej. To to pracuja najlepsi i to tu pacjenci chca sie leczyć!Ale to, ze kontrakt bedzie mniejszy to rzeczywiście chore- jakby kara za nadwykonania.

  5. doNIKI dodano 12 lat temu

    Niki ty dyletancie, nie porównuj szpitali i ich kontraktów bo tu chodzi o liczbę oddziałów, przychodni, laboratoriów itp. wojewódzki to moloch, który obsługuje o wiele wiecej pacjentow i stad bierze sie wysokosc konraktu.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?