SPIN

”Aleksandria” poczeka na lepsze czasy… raczej

Beata Głozak poniedziałek, 5 listopada 2012, 23:00 Siedlce, Wydarzenia

Oficjalnie nikt nic nie mówi, ale między wierszami dzisiejszej wypowiedzi Janiny Ewy Orzełowskiej, członka Zarządu Województwa Mazowieckiego można było wyczytać, że rewitalizacja parku „Aleksandria” jest i na razie pozostanie pobożnym życzeniem siedleckich władz.

– Rewitalizacja „Aleksandrii” jest pierwszym projektem na liście rezerwowej i jeżeli zarząd zdecyduje się skierować na nią wszystkie oszczędności to wtedy park będzie sfinansowany, ale w tej chwili trudno jest cokolwiek powiedzieć – powiedziała dzisiaj w siedleckim magistracie Orzełowska. – Teraz czekamy na bilanse przygotowane przez Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Projektów Unijnych żeby wiedzieć ile mamy dodatkowych środków i ile środków pozostało w tym działaniu – dodała.

Orzełowska przyznała, że oszczędności w działaniu „Rewitalizacja miast”, czyli tym z którego miasto liczy na pieniądze są niewielkie. Możliwe jest przenoszenie środków między działaniami, ale może to nastąpić po decyzji zarządu z kolei przenoszenie między między priorytetami może nastąpić tylko za zgodą Komisji Europejskiej. Co to może oznaczać w praktyce? W praktyce oznacza to tyle, że jeśli miasto dostanie pieniądze unijne na rewitalizację zabytkowego parku to tylko z oszczędności w Działaniu 5.2 „Rewitalizacja miast”, ale tych dla Siedlec nie wystarczy, bo wnioskujemy o 12 mln zł. Całkowita wartość projektu opiewa na ponad 15 mln zł. Przypomnijmy tylko, że w tym roku miasto zdecydowało się na wykonanie ogrodzenia wokół parku. Gdyby tego nie zrobiono minęłoby pozwolenie na inwestycję.

bg

8 komentarzy

  1. tak tylko pytam dodano 12 lat temu

    ha, ha i bardzo dobrze niech władza wie gdzie jej miejsce w szeregu, było nie robić szopki za unijne pieniądze (patrz II etap. tzw. wew. obwodnicy), zobaczymy czym el presidente pochwali się na kolejne wybory ?? 2 raz stadionem z jedną trybuną bez oświetlenia czy ośrodkami kultury to nie bardzo, trzeba było jescze więcej w UM i spółkach miejskich z znajomych z partii zatrudniać i większę diety, narobiło się długów (dalsze przekroczenie progu skutkuje wprowadzeniem zarządu komisarycznego) a Pani Sochacka po za "lansem" na iventach (a ponoć w wyborach mówiła o skończeniu z promowaniem miasta w mieście) nic nie załatwi u marszałka czy w misnisterstwach (to nie Marta Sosnowska co jak ją dzwiami wyrzucili to weszła oknem, tak tak taka prawda). No to czekają nas chude lata, kryzys światowy, no i po co ma władza centralna bastony (miasta) Kaczyńskiego wspierać ?? żeby kolejną ulicę im. Lecha nazwali, a może zamiast Park miejski "Aleksandria" nazwijmy go im. Przemysława Edgara Gosiewskiego, wszak park mały (porównójąc z czasami księżnej Aleksnadry Ogońskiej) czyli wsam raz pasuje do potencjalnego "partona". Albo nie, lepiej Park im. ofiar zamachu bombowego na samolot TU 154 M w Smoleńsku, a na samym jego srodku zróbmy obelisk z części wraku samolotu, wtedy jestem o tym swiecie przekonany i Marszałek i UE z pewnością da nam pieniądze na rewitalizację parku.

    PS.
    Oczywiscie pisze to jako sarkaz (żart, wyśmianie), żeby nik nie pomyślał, że na serio chce nazwać park im. czegoś co jest związane z tym cholerym Smoleńskiem

    Zmieni się władza, to i pieniądze się znajdą, jestem o tym przekonany, bo tylko skończony idiota dawałby pieniądze na które składają się wszyscy mieszkańcy UE ludziom z parti, która była przeciw wstapieniu Polski do zjednoczonej Europy

  2. pam dodano 12 lat temu

    obywatelu chrzanicie oj chrzanicie
    no to wez udzial w wyborach niech Cie ludzie wybiora a potem umawiaj sie na spotkania i organizuj pieniadze
    ciekaw jestem czy Tobie sie cos uda uzyskac…
    cwaniakujesz bo anonimowo piszesz
    no i dobrze bo taka jest demokracja ale z tej pisaniny nic nie wynika tylko tyle ze sobie popiszesz… pozdrawiam

  3. Andy dodano 12 lat temu

    A kto to jest ta Pani Orzełowska, jej szybka kariera bez posła parówki chyba by nie poszła do przodu, ale ciemny lud to kupi jak to podkreślił obecny Europoseł z SP

  4. bb dodano 12 lat temu

    Czytałam na forum artykuł o prezydencie bodajże Nowej Soli, który robi co moze, aby przyciagnąc inwestorów. Podobno każdy nowy przedsiebiorca dostaje opiekuna z magistratu, który jest do jego dyspozycji nawet w nocy. Miasto kwitnie, a co mnie zastanowiło to wypowiedź tego prezydenta: najpierw praca dla ludzi, basen i filharmonia później. Najpierw niech ludzie maja co jeśc. Jest tez bardzo ciekawa opowiastka, jak to Ikonowicz protestowal w tym mieście w obronie socjali wyrzucanych za niezapłacony czynsz. Prezydent zaprosił go do siebie, za dwie godziny koszenia trawy i sprzątania po psach zapłacił – po odliczeniu podatku – akurat równowartośc miesięcznego czynszu za lokal socjalny. Za dwie godziny pracy. Tam każdy może zaległości w czynszu odpracowac – jest nawet kolejka. Ale dla leni i obiboków pobłażania nie ma. A jak jest w Siedlcach? Jak miasto pomaga przedsiębiorcom – zwłaszcza tym drobniejszym ? Ile zmarnowano pieniędzy na aqua park? czy ktoś za to odpowie?
    Niestety, jest małą nadzieja, że będzie lepiej. Gdyby nie wygryziono Sosnowskiej, byłoby na pewno inaczej. Byłą za dobra i stanowiła zagrożenie dla siedleckich władz PO i – jak sądzę – dla grupy trzymającej w mieście władzę tez.

  5. Zawisza Czarny dodano 12 lat temu

    do "tak tylko pytam"
    Proponuję zapoznać się ze słownikiem ortograficznym….

  6. Waldek dodano 12 lat temu

    Co wy tu pitolicie o Sosnowskiej? A co ona "załatwiła"? Tylko kasę na darmozjadów – czyt. pałacyki oligarchów siedleckiej kulturwy? Te sokoły i orły .tylko prywatę na niej robią, że iskry lecą! Ile miejsc pracy stworzyła w produkcji? Ile firm dzięki niej powstało? Nie przesadzajcie

  7. Piotr dodano 12 lat temu

    Jak się podchodzi do rewitalizacji jak pies do jeża to nic dziwnego, że wychodzi jak prawie zawsze w Siedlcach. W normalnym mieście w takim wypadku postawiło by się na chociaż częściowe finansowanie się przez park. Bez większych problemów i niewiele drożej niż sam kretyński pomysł z murkiem można było przygotować miejsca pod lekką gastronomię i wystawić uczciwy przetarg na tych miejsc dzierżawę. Nikt z mieszkańców nie miał by pretensji gdyby przy stawie pojawiła się kawiarnia/cukiernia a z pieniędzy z dzierżawy można by było finansować jakąś część innych prac. Ale komuś zależało, żeby (chyba) Zeltech (bo jego logo widnieje na zabezpieczeniach) dostał 1 000 000 złotych na nikomu niepotrzebny murek i na tym rewitalizacja się skończy… Zacytuję klasyka "bo największe pieniądze robi się na wielkich słomianych (bezsensownych) inwestycjach" Jedyne co się dobrze rozwija to k.k. i klika.

  8. Tomasz dodano 12 lat temu

    I tu nie chodzi wcale o rewitalizację tylko o kasę… Zeltech to państwo w siedleckim państwie i swoje już dostał. Na zdrowy rozum to gospodarze najpierw budują dom, podłączają media, wykończają wnętrze, zagospodarowują teren i po sprzątnięciu bajzlu po budowie równają i grodzą…. no chyba, że boją się złodzieja to najpierw grodzą… tylko co tu można by w Aleksandrii ukraść? – przetarg na ogrodzenie???

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?