Podopieczni duetu trenerskiego Dominik Kwapisiewicz/ Maciej Nowak zwyciężyli w II Turnieju Towarzyskim o Puchar Prezesa KPS zostawiając w tyle zespoły Ślepska Suwałk, Czarnych Radom i Energetyka Jaworzno. W sobotę zawodnicy siedleckiego KPS-u najpierw nie dali szans gościom z Suwałk pokonując ich 3:0 a kilka godzin potem zwyciężyli w walce z Jaworznem 3:1.
Największe trudności KPS napotkał dzisiaj walcząc z Czarnymi Radom końcowy wynik 2:3 (26:24; 22:25; 25:27; 26:24; 13:15) ustalając dopiero w tie – breaku. Na parkiecie kibice zobaczyli w końcu Pawła Rejowskiego, który po wielu miesiącach rehabilitacji nie tylko dobrze się zaprezentował, ale został także MVP naszej ekipy. O komentarz do dwudniowego święta siedleckiej siatkówki poprosiłyśmy I trenera naszej ekipy Dominika Kwapisiewicza i kapitana zespołu Witolda Chwastyniaka.
Dominik Kwapisiewicz, I trener zespołu: Turniej oceniam na plus
Cały turniej oceniam na plus. Jestem, szczególnie zadowolony z małej ilości błędów własnych popełnionych w meczu z Suwałkami. W całym trzysetowym spotkaniu było ich 11. Potem było nieco gorzej. Przed meczem z Radomiem od razy powiedziałem chłopakom, że każdy pogra i stąd ta duża rotacja składem. Na parkiecie miał okazję zaprezentować się Paweł Rejowski, który przez ostatnie tygodnie leczył kontuzję i jego występ zrobił na mnie i na chłopakach bardzo pozytywne wrażenie. Zawsze jestem tego zdania, że wolę mieć długa ławkę rezerwową niż 6 konkretnych zawodników a pozostałą część dużo słabszą, bo wtedy każda kontuzja powoduje dziurę w składzie u nas jest w tej chwili tak, że jeśli zejdzie jeden zawodnik drugi go zastąpi i może to zrobić nawet lepiej. Mamy w tym momencie dwóch dobrych libero – Damiana Kaniowskiego i Kamila Zbuckiego. Kamil z tygodnia na tydzień spisuje się coraz lepiej, jest ambitny i na pewno w lidze też będzie miał swoje szanse. Jeśli pokaże, że umie je wykorzystać to nie jest powiedziane, że to nie on wyjdzie jako ten pierwszy.
Witold Chwastyniak, kapitan KPS: Optymistycznie przed ligą
Na pewno wynik nie jest najważniejszy w turniejach. One są głównie po to, żeby sprawdzić założenia, szukać optymalnego ustawienia, bo do ligi zostało niewiele. Cieszy to ,ze mamy wyrównany skład. Wyglądało to dobrze i nie odbiegało poziomem, prezentowaliśmy się wszyscy w podobny sposób. Dzięki takiej sytuacji trener będzie miał duży komfort, bo słabsza dyspozycji jednego zawodnika nie oznacza kłopotów dla całego zespołu. Mamy pełny trzynastoosobowy skład i każdy z nas walczy o to miejsce w zespole. Poza tym nie ma żadnych kontuzji wszyscy dochodzą do siebie po drobnych urazach a to przed ligą nastawia optymistycznie. Przed nami rozgrywki ligowe i mecze inaugurujące sezon, które zagramy na własnym parkiecie.
Wyniki spotkań:
sobota:
KPS Jadar Siedlce 3:0 Ślepsk Suwałki
Energetyk Jaworzno 1:3 Czarni Radom
KPS Jadar Siedlce 3:1 Energetyk Jaworzno
Czarni Radom 0:3 Ślepsk Suwałki
niedziela:
Energetyk Jaworzno 1:3 Ślepsk Suwałki
KPS Jadar Siedlce 2:3 Czarni Radom