Agencja Rozwoju Miasta Siedlce od początku roku walczy z wojewodą mazowieckim Jackiem Kozłowskim o to, aby siedlecki stadion przy ul. Jana Pawła II nie znalazł się w wykazie obiektów, na których imprezy masowe muszą być utrwalane za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk.
Jak dowodzi prezes ARMS Mirosław Pawłowski znalezienie się na takiej liście to „kupa obowiązków” i pieniędzy, bo dostosowanie obiektu do wytycznych pochłonęłoby ok. milion złotych, ale Kozłowski nie odpuszcza od miesięcy. Spółka wykorzystała nawet możliwość odwołania się od decyzji wojewody do ministra spraw wewnętrznych.
– Obroniliśmy się, bo wojewoda szykował nam nakaz już od początku tej rundy a my nie byliśmy na to gotowi ani dokumentacyjnie, ani finansowo. W tej chwili złożyliśmy odwołanie od decyzji wojewody do ostatniej instancji, czyli Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ponieważ kończy się procedura rozpoczęta przez policję i wojewodę z obligatoryjnym umieszczeniem nas na tej liście i mam nadzieję, że uda się to przesunąć.
Pawłowski zapewnia, że Agencja ma w planach spełnienie wszystkich wymogów, ale nie teraz tylko latem przyszłego roku, między sezonami, w przerwie piłkarskiej. – Tu nie chodzi tylko o zamontowanie systemu kołowrotków, ale też zainstalowanie monitoringu fonicznego, którego my nawet nie mieliśmy w projekcie – dodał.
***
Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych
Art. 11. 1. Organizator jest uprawniony do utrwalania przebiegu imprezy masowej, a w szczególności zachowania osób w niej uczestniczących, za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk.
4. Wojewoda w uzgodnieniu z komendantem wojewódzkim (Komendantem Stołecznym) Policji i z komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej, oraz po zasięgnięciu opinii właściwego polskiego związku sportowego, sporządza wykaz stadionów, obiektów lub terenów, na których utrwalanie przebiegu imprezy masowej za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk jest obowiązkowe. Umieszczenie w wykazie określonego stadionu, obiektu lub terenu następuje w drodze decyzji administracyjnej.
6. W decyzji, o której mowa w ust. 4, określa się w szczególności termin, od którego utrwalanie przebiegu imprezy masowej za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk jest obowiązkowe.
7. Od decyzji, o której mowa w ust. 4, przysługuje odwołanie do ministra właściwego do spraw wewnętrznych.
he, he jak p. Pawłowski ma problem z "kupa obowiązków" to nie je Pedigree, mój pies je i nie ma problemów z kupą :))
A tak na serio, ten człowiek nie dość, że nie ma honoru, to chyba "wypadł sroce spod ogona" no do czego się nie dotknie to jest problem. Ja nie wiem co UM myślał, że co jak wybuduje jedną trybunę to będzie miał spokój, za co Ci urzędnicy biora pieniądze, wczoraj nie mogli znaleść przetargu i za "pięć 12" ruszają do przetargu, chociaż nie mają kasy, a teraz dziwią się p. Kozłowskiemu, że chce umieścić obiekt na liście obiktów do imprez masowych (pow. 999 osób), a co będzie jak ARM przegra w WSA ?? Pójdą do NSA ?? Po za tym kto płaci za te rozprawy, bo jeśli ARM przegra to koszty sądowe ponosi przegrany. A tekst z tym, że rejestracji dźwięku nie było nawet w projekcie rozbawił mnie do łez, no ale jak jest z 2007 roku to nie dziwota (z resztą on od poczatku był trefny, brak zadaczeni atrybun za bramkami + słupy na oświetlenie podczas gdy teraz robi się jupitery podwieszane pod dachem, a nasze dźwigary są za słabe) i jak wszedzie wygrała najniższa oferta, a projekt jest taki jaki chciał zamawiający.
A na stawy miał 15 mln???? Co za hipokryta.
Pawłoski na Prezydenta Polski!
Najtaniej byłoby zamknąć stadion, skoro przynosi same straty a miasto nie ma pieniędzy .
Kiedy w końcu ktokolwiek zrozumie, że ARMS to nie jedna osoba? Proszę zapoznać się z organami rządzącymi: http://www.arm.siedlce.pl/wladze.html. Pawłowski jest przedstawicielem ARMS, a wszelkie decyzje podejmowane są przez wszystkie organy. Poza tym ARMS często jest marionetką w rękach władz miasta jak podejrzewam (?).