Do naszej redakcji wpłynął list od czytelnika, w którym ten zwraca uwagę na kiepski rozkład jazdy autobusów MPK Siedlce w weekend. Problemem ma być szczególnie niedopasowanie do rozkładu jazdy pociągów linii nr 3.
Kilka na początku roku wysłałem wiadomość do dyrektora MPK na temat rozkładu jazdy autobusu nr 3 w soboty i niedziele. Dlaczego 3-ka odjeżdża z przystanku przy ul. Armii Krajowej od 5 do 10 minut po przyjeździe pociągu z Warszawy. Często widziałem ludzi którzy chcieli jechać 3-ką, ale niestety odjechała kilka minut wcześniej. Przy takim rozkładzie jazdy autobusy jeżdżą puste a ludzie chodzą piechotą. Nie każdego jest stać na TAXI. Jedyne wytłumaczenie dla MPK to że dba o interesy kierowców TAXI lub o nasze zdrowie-spacer.
Czy spółka dopuszcza w tym przypadku jakiekolwiek zmiany? O komentarz w tej sprawie poprosiłyśmy prezesa zarządu MPK Siedlce Krzysztofa Dębińskiego.
Do końca skoordynować wszystkie godziny przyjazdów i odjazdów pociągów z przyjazdami i odjazdami autobusów ze wszystkich kierunków się nie da. Jest to w zasadzie niewykonalne, ale przyglądamy się tym relacjom i będziemy na pewno jakoś to korygować. Wiem, że w dni powszednie takiego problemu nie ma, bo częstotliwość kursowania jest tak duża, że czeka się kilka minut. W sobotę też jest w miarę dobrze. Najgorzej jest w niedzielę. Do mnie ten mail od mieszkańca nie dotarł, ale być może był analizowany na niższym szczeblu. Mamy plan pociągów, ale musimy patrzeć też na to, że takimi ruchami jednemu możemy sytuację poprawić a pogorszyć innym, przyzwyczajonym do konkretnych godzin odjazdów „trójki” i „czwórki”.
patrząc po obłożeniu rzeczonej "trójki" przyzwyczajonych do starego od 20 lat niezmienianego rozkladu jest kilka osob. A jeszcze kilka lat temu autobusy pekaly w szwach. Teraz woza powietrze. Nie sa dostosowane kursy do niczego. Przejazd rano wg rozkladu trwa kilka minut tak samo jak w niedziele w poludnie. A korki? Na tak dlugiej trasie w godzinach szczytu rozklad jazdy jest tylko na papierze, a autobusy jezdza jak chca…
Rozklad MPK to dramat. Rewolucja jest potrzebna. Krotkie proste trasy (male prawdopodobienstwo opoznien), mozliwosci przesiadki (lepszy dostep do roznych rejonow miasta) i bilety czasowe (mozliwosc przesiadania sie na jednym bilecie).
Jeden niezadowolony? Chyba spin nie ma o czym pisać? A przechodząc do rzeczy wydaje mi się iż do rozpatrywania wszelkich postulatów w zakresie rozkładów jazdy i ich zmian – uprawnione jest wyłącznie Miasto Siedlce – Prezydent.
no tak nie ma co prezydent robić tylko układać rozkład jazdy :)) no zastanów się człowieku co ty piszesz, prawda jest tak (jak zresztą słusznie pisze mr), że rozkład jazdy MPK nie był zmienieny od 20 lat, to, że kiedyś autobusy jeździły o 5 rano bo tak zaczynał pracę zakład pracy, to nie zaczy, że jest tak dalej. po za tym po co nam kilkadziesiąt lini autobusowych, gdy jest kilka co kursuje dosłownie 2-3 razy na dobę ?? No po co. Zrobić 5 lini przelotowych (wsch. -zachód. północ -południe + łączące najększe osiedla z centrum, szpitalem i stadionem) do tego kilka podmiejskich i starczy mniej lini częstrze kursy pozostałych, do tego bilety czasowe (możliwość przesiadki) a jeśli tak dalej będzie to auobusy będą wozić powietrze, a ludzie bedą jeździć autem albo rowerem, albo chodzić pieszo, z prozaicznego powodu taniej i szybciej niż MPK.
przyjeżdżam do Siedlec i chce się jak najszybciej udać do domu z bagażem. Patrze na rozkład a w moja stronę nic nie jedzie bezpośrednio, zatem muszę podjechażćkilka przystanków przesiąść się i jechać dalej. Kłopot w tym że taka podróż zajęła by mi ok 40minut z oczekowaniem i kosztowała by 6pln, taxi – szybko ale ok10pln, chyba że trafi się nieuczciwy kierowca i jeździ okrężną drogą jak już miałem raz nieprzyjemność, więc wybieram pieszy powrót – szybciej i taniej. Ostatnio mpk jechałem ponad 7 lat temu, od tamtej pory nic się nie zmieniło w rozkładzie który jest od czapy strony. Czasami potrzeba podjechać 2-3 przystanki. Płacić za to 3pln to zdzierstwo! Bilety czasowe to norma w miastach, ale nam do miasta jeszcze daleko.
Podejrzewam że nic się nie zmieni bo trzeba trochę myśleć a jak widać po wypowiedzi Pana dyr MPK najlepiej jest podwyższać ceny biletów (ostania podwyżka u kierowcy 3 zł), a nie tak skonstruować rozkład aby autobusy nie jeździły stadami w niektórych godzinach a przerwy między kursami kilku godzinne. Np 17 i 10. linia 3 mogłaby zajeżdżać na dworzec PKP. Chociaż w soboty i niedzielę. Ale po co MPK pasażerowie. Bilet czasowy za bardzo skomplikowane kontrolerzy musieliby umieć czytać. Siedlce zawsze były zaściankiem i się to pogłębia. W innych miastach przewoźnicy oferują wspólne bilet aby zachęcić podróżnych. W Siedlcach się zniechęca. Ja jak poprzednicy już nie jeżdżę autobusami.