Wspólne poszukiwania policjantów, strażaków i miejscowej ludności doprowadziły wczoraj do odnalezienia zaginionego 18-letniego mężczyzny który zaginął 11 lipca.
Jak ustalili policjanci 18-letni mieszkaniec Olszyca Szlacheckiego (gmina Domanice) wraz ze swoim bratem oraz matką wybrali się w środę około godziny 13. na grzyby do pobliskiego lasu. Kiedy po południu mężczyzna nie powrócił do domu zaniepokojona rodzina zaczęła go szukać. Niestety poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Rodzina powiadomiła więc policję o zaginięciu.
Dyżurny natychmiast skierował w wyznaczony obszar wszystkie będące w pobliżu załogi policyjne oraz przewodnika z psem tropiącym. Policjanci mimo kilku godzinnych poszukiwań nie natrafili na mężczyznę. Dużym utrudnieniem była późna pora nocna. W poszukiwaniach również uczestniczyli strażacy oraz miejscowa ludność. Funkcjonariusze sprawdzali każdą uzyskaną informację, która mogła być pomocna w odnalezieniu 18-latka.
Policjanci odnaleźli mężczyznę dopiero następnego dnia prawie 20 kilometrów od miejsca zamieszkania. Na szczęście jego zdrowiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo.
autor: sierż.szt. Edyta Barycka, KMP Siedlce
Drogi SPINIE czemu nie ma żadnej informacji nt. GORTAT CAMP na waszym portalu?
A dlaczego nie ma nic o ZAMBECIE, który nie ukończył aquaparku … prokuratura do ARMS powinna zawitać.
Niemożliwe, żeby 20 km chodził po lesie. Nawet niejeden rezolutny 10 latek zorientowałby się po słońcu na przykład,żeby iść w jednym kierunku to na pewno dotarłby do jakiej wsi i zapytał jak wrócić albo zadzwoniłby do domu. Nie uczyli tego w szkole? Jak można być takim gapą?