W czwartkową noc 87-letnia mieszkanka Siedlec próbując otworzyć drzwi do swojego mieszkania przy ul. Kurpiowskiej źle się poczuła i upadła. Na szczęście dyżurny siedleckiej komendy dostał o tym zgłoszenie kilka minut po północy i natychmiast wysłał funkcjonariuszy pod wskazany adres.
Na miejscu 87- latka poinformowała, że nie wyłączyła kuchenki gazowej. Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami straży pożarnej dostali się do mieszkania, gdzie zakręcili ulatniający się gaz. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że kobieta wymaga hospitalizacji.
źródło: KMP Siedlce