Prokurator Rejonowy w Siedlcach wszczął śledztwo w sprawie fałszywego alarmu bombowego na siedleckim dworcu PKP. Około godz. 16 na numer alarmowy straży pożarnej zadzwonił mężczyzna i powiedział, że ma przy sobie bombę. Mówił, że to nie żart i że wysadzi w powietrze budynek PKP.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w miniony czwartek 17 maja a fałszywym „bombiarzem” okazał się 33 – letni, pijany siedlczanin Piotr K, którego zatrzymali poinformowani przez straż policjanci. Mężczyzna przyznał się do żartu i przedstawiono mu zarzut popełnienia występku z art. 224a kk., poprzez telefoniczne powiadomienie o zdarzeniu zagrażającym życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach, wiedząc, że takie zagrożenie nie istnieje. Wobec K. prokurator zastosował dozór policji.
źródło: Prokuratura Rejonowa Siedlce; KMP Siedlce