Uroczystości centralne. Fot. AB

Centralne uroczystości uczczenia 221. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja rozpoczęły się mszą w intencji Ojczyzny odprawionej o godz. 10 w siedleckiej katedrze. Wcześniej złożono kwiaty pod Pomnikiem Wolności.

Przed godziną 12. na Skwer  im. gen. Tadeusza Kościuszki dotarły poczty sztandarowe szkół, przedstawiciele zakładów pracy, władz centralnych i władze samorządowe w otoczeniu orkiestry wojskowej. Uroczystość zaczęto od odśpiewania hymnu narodowego i występu ZPiT ZS „Chodowiacy”  im. A. Siwkiewicz po czym przemówienie wygłosił prezydent Siedlec Wojciech Kudelski. Wspomniał w nim o powodach uchwalenia Konstytucji 3 Maja a także o konsekwencjach jakie przyniosła za sobą konfederacja targowicka. Kudelski skrytykował w swoim wystąpieniu charakterystyczną dla obecnych czasów bierność w wyborach.

– Świadczy to o tym, że pozostałym jest obojętne kto będzie nimi administrował. I o tym trzeba głośno krzyczeć, bo to nie jest obojętne, bo historia pokazała, że nie było nam lekko pod jarzmem naszych najeźdźców i musimy zrobić wszystko, by o tym przypominać – stwierdził. Skrytykował pomoc finansową dla Grecji i nie omieszkał przypomnieć o katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.

– Czy nie musimy mówić, że niekoniecznie musimy wspierać bankierów zachodnich, którzy ratując swój kapitał wspomagają Grecję, której obywatelom żyje się o wiele lepiej niż nam? Czy nie powinniśmy w takim dniu mówić, że katastrofa smoleńska powinna być już dawno wyjaśniona i moglibyśmy już tylko wspominać zmarłych i nie myśleć o tym, że ktoś nas oszukuje? – pytał prezydent zebranych. Odniósł się także do wizyty w naszym miecie szefa SLD Leszka Millera i szefa Ruchu Palikota Janusza Palikota.

Po przemówieniu prezydenta złożono kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki i nastąpiło przyrzeczenie nowych członków Związku Strzeleckiego „Strzelec”

Całość przemówienia Wojciecha Kudelskiego:

W 1775 roku biskup Ignacy Krasicki na 16 lat przed uchwaleniem Konstytucji 3 Maja napisał: „Święta miłości kochanej ojczyzny…” już w tym czasie ludzie światli wiedzieli, że państwo polskie stacza się po równo pochyłej, której efektem będzie utracenie niepodległości. Dlatego Towarzystwo Patriotyczne opracowało potajemnie projekt ustawy zasadniczej, konstytucji, która zakładała naprawę naszego państwa, wprowadzenie silnej armii, ukrócenie samowoli magnatów, reformę podatkową.

Fortelem udało się tę konstytucję wprowadzić. Obok było jednak towarzystwo hetmanów, które zapatrzone było we własne majątki i tym ludziom było obojętne kto będzie nimi rządził – obcy czy ich królowie. Oni mieli zagwarantowane prawa i dobra i skoro pojawiły się w kraju siły, które chciały im te dobra odebrać zwrócili się do carycy Katarzyny o wsparcie. Targowica pojechała tam.

Caryca skwapliwie wprowadziła 2 armie na naszą ziemię: jedną na Litwę a drugą do Korony. Ta krótka wojna nie mogła zakończyć się inaczej jak klęską Polski. Armia była wtedy jeszcze zbyt słaba a co gorsze ten, który powinien walczyć o niepodległość – nasz król przeszedł na stronę Targowicy. Zdradził Polskę. Dalej były 123 lata niewoli, wiele powstań i wiele przelanej krwi.

I w to majowe święto pewnie można by nie wspominać o przykrych wydarzeniach, można by powiedzieć o tym, że dzięki konstytucji, dzięki Komisji Edukacji Narodowej naród przetrwał, że zaszczepione zostało w nim dążenie do wolności. Ale historię wspominać trzeba, po to żeby wyciągać z niej wnioski. Wracajmy do współczesności. Tyko 40 procent uprawnionych do głosowania idzie na wybory. Świadczy to o tym, że pozostałym jest obojętne kto będzie nimi administrował. I o tym trzeba głośno krzyczeć, bo to nie jest obojętne, bo historia pokazała, że nie było nam lekko pod jarzmem naszych najeźdźców i musimy zrobić wszystko, by o tym przypominać. Tym bardziej w sytuacji kiedy ostatnio w programach szkół ogranicza się lekcje historii, że pewne grupy młodzieży mają bardzo krojony program historii. Kogo chowamy? Ludzi biernych, którzy nie będą wiedzieli co znaczy niewola.

A my? Czy nie musimy w takim dniu jak dzisiejszy, w centrum miasta naszego mówić o tym, że my niekoniecznie musimy wspierać bankierów zachodnich, którzy ratując swój kapitał wspomagają Grecję, której obywatelom żyje się o wiele lepiej niż nam? Czy nie powinniśmy w takim dniu mówić, że katastrofa smoleńska powinna być już dawno wyjaśniona i moglibyśmy już tylko wspominać zmarłych i nie myśleć o tym, że ktoś nas oszukuje?

Myślę, że na takim spotkaniu jak dzisiejsze prezydent miasta Siedlce musi powiedzieć. Muszę powiedzieć też o tym, że nie tak dawno pojawili się w naszymi mieście liderzy organizacji lewicowych i jeden z nich powiedział, że obecnie rządzący tym miastem to plewy, które trzeba będzie odsiać. Dobrze – jeśli rękami narodu – nie mam nic przeciwko temu. Oby nie obcymi rekami. Przedwczoraj słyszałem w ich wykonaniu „Międzynarodówkę”. Kto tam jest tym tyranem? Ciekawe czy ten co zamordował naszych żołnierzy w Katyniu?

Inny mówi o tym, że państwo polskie nie jest najważniejsze w Europie. Najważniejsze jest to, żeby Kościół w Polsce nie dominował i wartości chrześcijańskie w naszym kraju. No to teraz się zastanówmy czy my tego w Siedlcach chcemy, bo ja jako prezydent tego miasta mogę powiedzieć, że nie. Dla mnie te wartości są sprawą najważniejszą. Dzięki nim ludzie tacy jak my na tej ziemi przetrwali i obronili wiarę, mowę i ziemię. Wychowujmy w tym duchu naszą młodzież.

Nie dajmy się zwieść i oszukać. Pamiętajmy, że tak nas będą postrzegali jak sami sobie na to zasłużymy.

no images were found