Koszykarki MKK Siedlce w walce o utrzymanie w I Centralnej Lidze Kobiet pokonały dzisiaj na własnym parkiecie drużynę AZS UMCS Lublin 78:28 (20:7, 13:8, 24:9, 21:4). To rekordowe zwycięstwo było zasługą kiepskiej skuteczności akademiczek oraz waleczności siedlczanek. Dwie z naszych zawodniczek przekroczyły w meczu granicę 20 pkt. Po dzisiejszym spotkaniu podopieczne Arkadiusza Mazurkiewicza zajmują 7. miejsce w tabeli grupy D.
MKK Siedlce – AZS UMCS Lublin
I kwarta: 2:0; 2:2; 2:4; 4:4; 5:4; 5:7; 7:7; 9:7; 11:7; 12:7; 13:7; 14:7; 16:7; 17:7; 18:7; 20:7 (20:7)
II kwarta: 20:10; 22:10; 23:10; 24:10; 24:12; 25:12; 26:12; 28:12; 28:15; 29;15; 31:15; 32:15; 33:15 (13:8)
III kwarta: 35:15; 37:15; 37:17; 39:17; 41:17; 41:20; 43:20; 43:22; 45:22; 47:22; 47:24; 49:24; 52:24; 54:24; 57:24 (Jurkowska za 3) (24:9)
IV kwarta: 60:24 (Skardzińska za 3); 62:24; 63:24; 63:26; 64:26; 65:26; 66:26; 66:28; 67:28; 68:28; 69:28; 70:28; 73:28 (Kowalska za 3); 76:28 (Paczkowska za 3); 78:28 (Kowalska za 2 na 4 sek. przed końcem spotkania) (21:4)
Małgorzata Myćka – 21 pkt.
Magdalena Kowalska – 11 pkt.
Małgorzata Jurkowska – 22 pkt.
Katarzyna Agnieszczak – 4 pkt.
Paulina Gajdosz – 2 pkt.
Małgorzata Myćka (MKK Siedlce): Dla mnie to był mecz o honor
Dla mnie dzisiejsze spotkanie było dodatkowo takim meczem o honor, ponieważ połowę obecnego sezonu grałam z zespołem z Lublina. Nie powiem: ambicje były takie, żeby wygrać. Faktycznie różnica punktowa bardzo duża. Znamy te dziewczyny, wiemy na co je stać i na co zwrócić uwagę jeśli chce się je wyłączyć z gry. Do tego dążyłyśmy. Myślę, że przygotowałyśmy się bardzo dobrze do tego meczu. Pomógł nam w tym trener i udało się zatrzymać dziewczyny w każdym elemencie gry. Podeszłyśmy niesamowicie zaangażowane, bo spotkanie miało także udowodnić, że stać nas nie tylko na walkę o utrzymanie w lidze. MKK to zespół, który stać na więcej i jeśli chcemy kolejny sezon być w lidze centralnej to w tej fazie rozgrywek musimy wygrywać właśnie taką przewagą.
faktem jest, że MKK Sokołf3w dostał 2 razy "wpiernicz" od MKK Siedlec i na dokładkę an ich terenie w Sokołowie. A pisząc o "fenomenie" MKK Sokołf3w to wynik tego, ze właśnie z MKK Siedlce zsrepzło tam kilka dobrych zawodniczek.No ale jak mf3wi przysłowie, do 3 razy sztuka, tym razem musi się udać, nie ma innej opcji. A sokołf3w jak najbardziej powodzenia, ale w przyszłym sezonie. Siedlce potęgą w sporcie są i bastaSiedlce trzeba szanować, Siedlce najlepsze są !!!powodzenia MKK Siedlce, trzymam za was dziewczyny kciuki
musisz dokładnie sprawdzić wyniki ! Sokołów u siebie wygrał +18, a w Siedlcach przegrał -11 więc w dwumeczu ma lepszy bilans. Poza tym trzeba się cieszyć, że mamy dwa niezłe zespoły w naszym regionie, a nie szukać "dziwnych"sensacji ! Nikt "dobry" z Siedlec z tamtego sezonu nie gra teraz w Sokołowie ! To zespół budowany z rozwagą od podstaw i bardzo dobrze zbilansowany. Siedlcom życzę powodzenia w walce o utrzymanie, a Sokołów niech ugra jak najwyższy wynik dla dobra naszego regionu !!! Więcej rozsądku w komentarzach !