Urząd miasta przedstawił dane dotyczące średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach prowadzonych przez samorząd.
Średnie wynagrodzenia nauczycieli od 1 stycznia do 31 sierpnia było niższe niż to jakie otrzymywali od 1 września do 31 grudnia. Kwota bazowa zgodna z ustawą budżetową to 2446,82 zł do sierpnia i 2618,10 zł od września. Z danych przygotowanych przez siedlecki magistrat kwoty te kształtują się następująco:
STOPNIE AWANSU | ŚREDNIE WYNAGRODZENIE |
NAUCZYCIEL STAŻYSTA | 2 446,82 zł (1stycznia – 31 sierpnia) I 2 618,10 zł (1 września – 31 grudnia) |
NAUCZYCIEL KONTRAKTOWY | 2 715,97 zł (1stycznia – 31 sierpnia) I 2 906,09 zł (1 września – 31 grudnia) |
NAUCZYCIEL MIANOWANY | 3 523,42 zł (1stycznia – 31 sierpnia) I 3 770,06 zł (1 września – 31 grudnia) |
NAUCZYCIEL DYPLOMOWANY | 4 502,15 zł (1stycznia – 31 sierpnia) I 4 817,30 zł (1 września – 31 grudnia) |
Zgodnie z materiałami na wynagrodzenia dla nauczycieli dyplomowanych przeznaczono 59 213 088,27 zł a wynagrodzenia nauczycieli stażystów wyniosły 1 609 690, 20 zł.
źródło: UM Siedlce/ opr. bg
Z materiału wynika, że kwota bazowa wzrosła 10-cio krotnie z 244,82 zł do sierpnia i 2618,10 zł od września. Czy to aby nie pomyłka?
Tak oczywiście. Przepraszam za błąd.
i oni jeszcze narzekaja na zarobki granda kto dosrtal takie podwyzki wicznie maja wolne a ty sie musisz martwc co z dziecmi zrobic bo jak nie swieto to ferie to wolne to kpina
czy to są dane średnioroczne tzn uwzględniające 13-kę, ewentualną 14-kę, dofinansowanie do wczasów, dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego oraz za warunki pracy, wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw, nagród i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy, (cytaty z Karty Nauczyciela) czy "goły etat"?
Szkoda,że nikt nie pisze,że są to stawki brutto,bo nauczyciel stażysta,przychodząc po studiach dostaje na rękę 1300 zł a dyplomowany z 10letnim stażem pracy ok 2000 zł.
o ja !!! nie wiedziałem ze tyle zarabia moja zona, okazuje sie ze jako dyplomowany dostaje na konto 2559,30( luty 2012), wiec gdzie reszta???tak jest na druku ze szkoły. podawanie takich sum źle wpływa na stosunki w społeczenstwie. moze napiszcie ile dostaje nauczyciel na konto.
urząd nie poinformował, że nauczyciele mianowani nie osiągnęli średniego wynagrodzenia w roku 2011r. i urząd miasta musiał wypłacić około 900 zł. brutto każdemu nauczycielowi mianowanemu w naszym mieście . Więc nie jest tak słodko.
Pracujecie po kilkanaście godzin tygodniowo, a większość z was udziela korepeetycji nie płacąc podatków. Zatem macie prawo być CICHO. Siedlecki podatnik nie może traktować was jak świętrych krów. Zawsze można zmienić pracę.
Mój mąż też jest dyplomowanym i na konto dostaje coś około 2580zł. Naprawdę to jak się widzi takie stawki bez określenia że jest to brutto to bardzo łatwo wzburzyć i zbulwersować społeczeństwo, chce się powiedzieć scyzoryk się w kieszeni otwiera. Co do wolnego nauczycieli to uczucia mam mieszane, ale jedno jest pewne oni za nas dzieci nie wychowają i to jakie są nasze dzieci to pokazuje jacy są rodzice (co wynoszą z domu).
??? Kwota dotyczy całego roku i uwzględnili dodatki ( 13 pensja ..) stąd ta kwota jest większa..
Skoro jest tak dobrze to Ci wszyscy co tak zazdroszczą niech idą pracować do szkoły! Naprawde ciekawy jestem ile wytrzymacie? Skoro nauczyciele tak mało pracują zostań nauczycielem i popróbuj tego "raju".
do Exnauczyciel: ale czy ktoś Cię zmuszał żeby być nauczycielem?
to jest mało konkretna informacja – poprosze o pit roczny wtedy bęzie można cokolwiek ocenić. Ja mam np 5k brutto podstawowej pensji, a na pit za 2011 wyszło 103k razem ze wszystkim grantami. Podejrzewam, że tak samo jest z nauczycielami – a może nawet tym bardziej z nauczycielami, których wynagrodzenie składa sie z wielu elementów. Aha i drodzy nauczyciele – teraz podaje się tylko pensje brutto – to ile masz obcinane za pożyczkii i składki z zfśs, alimenty czy składki na ZNP nikogo nie obchodzi.
te kwoty to nic innego jak zapisy z KN
"średnie wynagrodzenie nauczycieli wg KN to:
1) nauczyciela stażysty – 100%, kwoty bazowej
2) nauczyciela kontraktowego – 111%,
3) nauczyciela mianowanego – 144%,
4) nauczyciela dyplomowanego – 184%
– kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej"
Kwota bozowa to: 2 618,10 zł – reszta to wyliczenia tak jak podałem powyżej (wychodzi dokłądnie co do grosza).
Tak więc te "rewelacje" nie są żadną konkretną informacją, tylko tym co każdy bardziej ogarnięty czytelnik sam może sobie policzyć.
Jak dobrze rozumiem zapisy KN miasto nie może płacić mniej niż to wynika z tych uregulowań. Pytanie jest czy płaci tylko tyle co podało, czy wlicza tu wszystko czy nie?
Do bank: no cóż nauczyciele oprócz 13 i "motywacyjnego" – bardziej to demotywuje nie mają premii od wykonania budżetu i tego co jest ponad. Praca w banku tez nie jest łatwa ale przynajmniej może jak się uda zrobić limit to konto chociaż ładniej wygląda. Pit niestety pokrywa się z wartością brutto przedstawioną w tym artykule, aż z ciekawości sprawdziłam.
Zapraszam do składania skarg na nauczycieli, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej a udzielają korepetycji, gdyż w ten sposób nie płacą podatków oszukując nas wszystkich! Serdecznie zapraszam!
Jestem nauczycielem z prawie 25 letnim stażem, i aż oczy rzecierałam patrząc na te "zarobki" moja pensja netto to ok 2700, więc gdzie pozostałe 2000 ??? Aaaa…już wiem pewnie w te średnie wliczono zarobki w kuratorium itd itp…
do UB – nauczycielu nie ośmieszałbyś się takim stwierdzeniem, bo wychodzi, że nie odróżniasz netto od brutto. Twoje 2700 netto to ok 3900 brutto – jeśli nie masz jakichś potrąceń. Do tego jak już słusznie zauważono podaj pit za cały rok a nie jakąś jednostkową liczbę.
Dlatego trzeba zlikwidować kartę nauczyciela, niech pracują 40 h tygodniowo przy tablicy to i tak lżejsza praca niż praca na budowie, czy wykładnie towaru na pułki w supermarkecie, ba księgowi to nieraz nadgodziny darmowe mają i nikogo nie interesuje, że 8 h pracy się skończyło, bo trzeba złożyć papiery do skarbówki czy innego urzędu w terminie, a jak się pomylisz to albo kary naliczą, a nawet może iść siedzieć, bo główny księgowy odpowiada karnie. Tak, tak wiem coś o tym, bo moja mama jest księgową nie raz robiła po godzinach albo papiery przynosiła do domu i wcale nie robi w prywatnej firmie. A nauczyciel odbębni 4 h lekcyjne i o 12-13 ma już wolne, a o sprawdzaniu klasówek nie piszczcie, bo jak dobrze pamiętam nie raz czekało się 2 tyg. na sprawdzenie, po za tym wiele razy było tak, że pisało się wypracowanie, klasówkę a nauczyciel w tym czasie sprawdzał klasówki innej klasie. Także każdy, kto zna jakiegoś nauczyciela wie, że ma dużo, dużo wolnego weekendy, święta, ferie, wakacje. A dostają tyle ile inni muszą pracować po 40 h tygodniowo.
Dość z kartą nauczyciela, a Sławomir Broniarz to stary komuch, który tylko, co raz więcej brał, wogle ten cały PZN jest przestarzałym tworem i powinien zostać zlikwidowany.
do jim – od obliczonych 3900 (bruto) jeszcze troszkę brakuje do 4800 (brutto), do efaster – ja nie odbębniam swoich godzin, a każda praca jest ciężka na swój specyficzny sposób (tak na marginesie – półki piszemy przez ó), poza tym nikt nikomu nie broni zostać nauczycielem i zarabiać tych kokosów i odbębnić 4 godz. i mieć wolne święta, ferie itd…. pozdrawiam.
niech jeszcze raz jakis nauczyciel mi napisze, że "skoro tak dobrze to kazdy moze zostac nauczycielem" to… nie zdzierże. moja podania leżą w każdej siedleckiej i podsiedleckiej szkole i jak to wynika z rozmów 'nieoficjalnych' szanse, ze ktos mnie tam zatrudni są dokładnie zerowe!!!!!!! nawet jak się jakieś miejsce zwolni to i tak bez protekcji dyrektora mogę dołączyć do kolekcji podań w kilku segregatorach…
do UB – ale w dalszym ciągu nie piszesz ile masz za cały rok – na pit – tam gdzie masz wszystkie premie, dodatkową pensję roczną, ewentualne wyrównanie, nagrody na dzień nauczyciela itd – potem to podziel przez 12 i napisz co Ci wyszło.
Do efaster ZNP anie PZN….
Trzeba było zostać nauczycielem, nikt Ci nie każe tyrać po 40h i darmowe nadgodziny robić trolując każdy możliwy artykuł w siedleckim internecie. Wszystko wie, na każdy temat i jeszcze musi się tym dzielić z publicznością.
do jim – jak tylko odbiorę pit to napiszę
Serdecznie pozdrawiam wszystkich nauczycieli.
W tych bardzo trudnych czasach życzę wiele wytrwałości i wiele życzliwości od ludzi.
Zawód nauczyciela często był poddawany różnym próbom ustrojowym .
W obecnej dobie jak widać nie brakuje głupców , którzy totalnie krytykują to co jest wielką wartością .
efaster!!!. Było się uczyć. Też mógłbyś być nauczycielem.
bo tak trudno było napisać w treści artykułu o podawaniu wynagrodzeń brutto i wliczaniu wszystkich innych dodatków.
-czyżby moderatorka też wywoziła walizki $ do świętej ziemi za skłócanie POLAKÓW ????????????????????????????
Dlaczego jestem w stanie rozpoznać nauczyciela po zachowaniu,sposobie wyrazania myśli itd pracując w sklepie?
do sprzedawca – bo trudno o bardziej roszczeniową grupę petentów, nie mających bladego pojęcia na czym polega biznes i to że trzeba na siebie zarobić a nie tylko przychodzic do pracy… (no jeszcze urzędnicy)
Nie słuchajcie nauczyciele tych prymitywnych uwag !
Jak przykro czytać kogo uczyliście. Ciemnota nigdy nie zrozumie, jak trudno w takiej atmosferze pracować.
Życzę Wam wytrwałości, bo nie pierwszy raz Was chcą zniszczyć.
A swoje dzieci i tak do Was przyślą.
Nie chcę nikogo oceniać,ale onegdaj studia nauczycielskie były prawie najłatwiejsze na sorbonie siedleckiej i szli tam ludzie nie mający pomysłu na pracę,czyli raczej karierowicze bez ambicji(nie koniecznie orły z królówki i prusa)
,zarobki mizerne,ale pewna praca.Teraz to się pozmieniało,jest karta, jest nas 600 tys plus rodziny,czyli milion wyborców,Wymuszamy,bo żaden rzad nam nie przyfika.I w główkach sie pozmieniało.
do 🙂 – nie "przyślą" tylko są zmuszeni do wysłania. Jak wiesz jest coś takiego jak obowiązek szkolny, a zgodę na nauczanie w domu bardzo trudno dostać. Znieśmy obowiązek szkolny i zobaczymy. I ciekawostka. ! mln uczniów mniej, 17 tys nauczycieli więcej…. to jest ekonomika wg ZNP…
Nauczyciel pracuje 40 godzin tygodniowo, a wynika to z KP i KN razem, tylko nie ma za to płacone. Kto nie pracuje w szkole, ten tego nie wie. Proszę sobie wyobrazić, że np. w urzędzie miasta urzędnik rozmawia z petentem i tylko za czas samej rozmowy ma zapłacone. Kiedy nie ma petenta o określnoej godzinie, to nie powinien dostawać pieniędzy za czas kiedy wypełnia kwity, wykonuje inne czynności związane z pracą, uczestniczy w zebraniach. A przecież na takiej zasadzie mają płacone nauczyciele już od dawna. Nie ma ucznia w klasie, nie ma pieniędzy, resztę czasu pracują za darmo. Nie ma co podniecać się płacami za godzinę, bo jako specjalista otrzymuje takie, a nie inne wynagrodzenie. Więcej nie zarobi. Korepetycji udziela niewielka część nauczycieli. Uczeń nie może spędzić na nauce więcej godzin niż pozwala na to nasze państwo. Dzisiejszy nauczyciel oprócz lekcji z siatki godzin przeprowadza akcje w szkole, prowadzi projekty, różne koła, spotyka się z uczniami, rodzicami, pracuje w różnych komisjach na potrzeby szkoły, przygotowuje gazetki, uroczystości, teatrzyki, przygotowuje uczniów do konkursów, wyszukuje możliwe dotacje, dzięki którym kupowane są pomoce do szkoły. Pokutuje wśród nas obraz nauczyciela z ubiegłego wieku, tak samo jak obraz Polaka w USA – jako chłopa w onucach z koniem i pługiem.
maad – jak to nie ma płacone???? przecież nauczyciele sami często twierdzą, że obowiązuje ich 40 godzinny tydzień pracy – nie pisz więc, że "nie mają płacone". A po drugie poczytaj sobie przykład gminy Repki gdzie wójt wprowadziła zarządzenie że nauczyciele mają te 40h spędzać w szkole – o jakie żale zaczęli nauczyciele wylewać, w tym na łamach ogólnopolskich gazet, że "po co mają w szkole siedzieć skoro nie ma tam nic do roboty" – to cytat jednego z nich… To jak to jest? Obowiązuje 40h/tydz a jak ktoś zaczyna tego wymagać to płacz że "po co siedzieć"???? Czyli płacone jest za 40 h/tydz a pracować chcecie 18 (20)??? No odrobina uczciwości.
Oburzające jest podejście nauczycieli i samorządowców do przepisu mówiącego o obowiązującym nauczyciela 40 godzinnym tygodniu pracy. Nic z tego przepisu nie wynika, bo nikt go nie stosuje. Nauczyciele pracują 18 godzin tygodniowo. Wszystkie dodatkowe godziny ( a może ich być kilkanaście w miesiącu) mają płatne i to wcale niemało. . Często płatne zastępstwa są "przepracowane" przed telewizorem z uczniami czy na placu zabaw. Płatne są także zastępstwa w świetlicy szkolnej z godzin dydaktycznych, chociaż KN mówi, że nauczyciel w ramach 40 godzinnego tygodnia pracy prowadzi "zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów". Tymczasem płatne są także tzw. kółka zainteresowań. A wszyscy szukają oszczędności w szkolnictwie. Wystarczy zabrać płatne godziny zastępstw wykorzystując 40 godzinny tydzień pracy nauczyciela i nie trzeba będzie zwalniać nikogo a jeszcze się zaoszczędzi.
no dobrze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja jestem pielęgniarką z 15 stażem – zarobki 2100 netto. Praca zmianowa, nocna, w święta i weekendy. Średnio 160 godzin do wypracowania miesięcznie, Przymus ciągłego kształcenia w swoim prywatnym czasie i za swoje pieniądze. Odpowiedzialność za drugiego człowieka wymierna – jeśli coś się stanie wszystko idzie na całą Polskę natomiast nauczyciel nie ma obowiązku nauczyć ucznia – On ma przerobić podstawę programową . Jak chcesz coś osiągnąć lub dostać się na lepszą uczelnię to tylko KOREPETYCJE!!!! Które są dodatkowym (DUŻYM) zastrzykiem finansowym dla nauczycieli!!!! Tego w średnich krajowych nie znajdziecie!!!!! Módlmy się o zdolne dzieci.
Pozdrawiam