Ulica Liliowa i Stokrotki – radni zdecydowali o nadaniu nazwy dwóm ulicom w Siedlcach. Ta pierwsza będzie przedłużeniem już istniejącej ulicy Liliowej. Ulica Stokrotki będzie mieścić się między ulicami Podsekulską i Tulipanową. Powodem nadania ulicom nazw są powstające tam nowe budynki.
bg
Dlaczego tak "banalne" nazwy? Nie mamy w Siedlcach, w Polsce innych nazw, które mogłyby zdobić nasze ulicy? Tyle znakomitych rodaków, inicjatyw, rocznic, mieszkańców regionu. I co, Stokrotki, tak?
kolejna będzie : "Biedronki" potem "Tesco" a następnia ulica "Kauflanda" 😉
Takim postępowaniem radnych do tego to zmierza. Ale czego tu wymagać. Nie czyta się obecnie książek, nie zna się polskich wieszczy, bohaterów, rocznic, stąd takie kosmiczne nazwy.
A ulica Carrefour-a ?? a E. Leclerc-a to, co ?? Jak wszyscy to wszyscy 🙂
Albo wiem, nazwijmy rondo u zbiegu ulic Monte Cassino i Kurpiowskiej im. Marcela Fournier i Louisa Defforey'a Dlaczego akurat tych panów ?? A no dal tego, że nie mamy w S. jeszcze ronda nazwanego im. obcokrajowców (w typ przypadku Francuzów). Po drugie słowo Carrefour znaczy po francusku skrzyżowanie. Rondo to rodzaj skrzyżowania, o ruchu okrężnym wokół wyspy. Panowie Marcel Fournier i Louis Defforey otworzyli pierwszy sklep tej sieci w Annecy we Francji. Rondo nie ma patrona, a zawsze coś nowego niż ciągle nazywanie im. księży. Mamy rondo im. ks. Hofmana, Górskiego. Ul. Świrskiego, Mazura, Wyszyńskiego, JP II. A tak zawsze coś nowego. Są jeszcze dwa "wolne" (dosłownie i w przenośni) ronda na Kazimierzowskiej i Sokołowskiej można jedno nazwać im. Wolnego Tybetu (pytanie czy Władze Miasta mają wystarczająco dużo "jaj" by zmierzyć się z tą nazwą, Władzom Warszawy "jaj" zabrakło). Drugie można nazwać Indiry Gandhi – Indyjska Pani Premier http://pl.wikipedia.org/wiki/Indira_Gandhi fajne nazwy owszem mamy w Polsce i w Siedlcach i regionie dużo postaci, które zasługują na upamiętnienie. Ale może spróbować coś nowego ?? Mamy w Siedlcach ulicę albo rondo im. Unii Europejskiej ?? Albo ulicę Cynamonową albo Polinezyjską ?? Nie, może warto pochylić się na nazwami nie tuzinkowymi, a nie takie "mielone z buraczkami i kiszoną kapustą". Trochę finezji nie zaszkodzi, rondo Wolnego Tybetu czy Indiry Gandhi albo Marcela Fournier i Louisa Defforey'a nikomu nie powinno przeszkadzać. Mamy rondo Dmowskiego, pl. Sikorskiego, ul. AK czy Partyzantów. Więc trochę "świeżego" i czego innego nie powinno budzić sprzeciwu. My walczyliśmy o wolność w latach 80'tych, więc dajmy wyraz jedności z zniewolonym przez Chiny Tybetem. Te podane prze zemnie "zagraniczne" nazwy nie powinny (raczej) żadnemu środowisku i ugrupowaniu się źle kojarzyć. Może UM czy radni podchwyciliby mój pomysł ?? Fajne by było później powiedzieć dzieciom czy wnukom. Słuchajcie nazwę tego ronda czy ulicy 30 lat temu w 2011/2012 roku zaproponował wasz ojciec/dziadek. A ówczesne władze na czele z Panem Prezydentem Wojciechem Kudelskim "podchwyciły" i zaakceptowały ten pomysł.
Stokrotki bo są tam nazwy kwiatów np.Liliowa,Tulipanowa,Różana ,Zielna,itd.
a , a dlaczego nie może być Hyńka Stacha Jańciów Halynków Pawłów Oleśkow Tadzików. Tam mienszkajom ludzinska precie.