We wczorajszym spotkaniu koszykarki Z MKK Siedlce przegrały na własnym parkiecie z AZS Uniwersytetem Gdańskim 53:68 (16:15, 8:20, 20:16, 9:17). Najwięcej, bo aż 21 punktów spośród wszystkich zawodniczek w dzisiejszym dniu zdobyła Paulina Gajdosz z MKK. Żadna z pozostałych siedlczanek nie przekroczyła granicy 10 pkt.
Przedstawiamy dokładny przebieg spotkania MKK Siedlce – AZS Uniwersytet Gdański
I kwarta (Paulina Gajdosz, Magdalena Kowalska, Justyna Okulska, Katarzyna Agnieszczak, Ewelina Skardzińska)
0:2; 2:2; 2:4; 4:4; 4:7; 4:9; 6:9; 6:10; 9:10; 9:13; 11:13; 12:13; 14:13; 16:13; 16:15
II kwarta (Paulina Czachor, Magdalena Kowalska, Agata Pacuszka, Katarzyna Ćwiklińska, Katarzyna Agnieszczak)
16:17; 16:19; 16:21; 18:21; 20:21; 20:22; 20:23; 21:23; 21:25; 21:27; 22:27; 22:30 (1:57 do końca kwarty); 22:33; 23:33; 24:33 (8 sek. do końca kwarty); 24:35
III kwarta (Katarzyna Agnieszczak, Paulina Gajdosz, Ewelina Skardzińska, Magdalena Kowalska, Agata Pacuszka)
26:35; 27:35; 28:35; 28:37; 30:37 (czas dla AZS); 33:37; 33:39; 33:41; 36:41; 36:43; 39:43; 39:45; 42:45; 42:47; 42:48 (1:08 do końca kwarty); 42:49; 42:50; 42:51; 44:51
IV kwarta (Paulina Gajdosz, Magdalena Kowalska, Agata Pacuszka, Katarzyna Agnieszczak, Ewelina Skardzińska)
47:51; 47:52; 49:52; 49:54; 49:55; 49:56; 49:58; 52:58; 52:60 (czas MKK); 52:61 (4:30 do końca spotkania); 52:62; 52:64; 53:64; 53:66; 53:67; 53:68
Punktujące w MKK Siedlce: Paulina Gajdosz: 21, Magdalena Kowalska: 9, Justyna Okulska: 3, Katarzyna Agnieszczak: 3, Ewelina Skardzińska: 8, Agata Pacuszka:9
no images were found
No cóż przegrane też muszą być. Byłem wczoraj i mam mieszane uczucia. 9 u nas dobra, ciągnie drużynę, no może zbyt nerwowa za to niesportowe zachowanie (wcześniej tez ją popchnęła), no ale nie ma sportu bez emocji.
Mam nadzieję, że to tylko wpadka przy pracy. Życzę sukcesów.
nie 9 a 5 🙂 one wczoraj zagrały tragicznie – trzeba to głośno powiedzieć… po 3 zwyciestwach chyba się troche za pewnie poczuły… wygrały z górną półką i myślały że wszystko będzie już z górki… niestety sport ma to do siebie że nie zawsze teoria idzie w parze z praktyką… oby więcej nie było takich wpadek!!!! Powodzenia dziewczyny!!!
Oj tak 5 przepraszam 🙂 I może masz rację, czasem wygrane mogą wpłynąć na brak takiej koncentracji na maksa, ale jak to się mówi, co to za uczeń bez jedynki 🙂
Gajdosz najjaśniejszą zawodniczką spotkania, ale ona sama drużyny nie poprowadzi. tak chciałem zobaczyć ich zwycięstwo i akurat jak na złość przegrały i grały w takim stylu do jakiego się przyzwyczaiłem czyli bez myślenia – w ciemno i nerwowo a znajomi mi mówili, że koniecnzie warto przyjść – no cóz będę proibował dalej.
to był wypadek przy pracy. MKK naprawde ma fajny zespół trafiłeś na niedyspozycje dnia. pokazały ze są naprawde dobrym zespołem. potrafią mądrze zagrać by w nastepnym meczu przejsc obok. no ale trzeba im wybaczyc to tylko kobiety. zobaczysz nastepnym razem juz sie tak nie skompromitują. ja w nie wierze. ostudzi ich ta porazka i zaczna grac na swoim poziomie. a wtedy bedziesz siedzial i obserwowal z zachwytem wyczyny tych oto pań. pozdrawiam
wszystko ok porazki sa wkalkulowane nie mozemy miec pretensji do trenerow i zawodniczek jest oktylko jedno mnie zastanawia jak zabraknie kolezanki gajdosz to co wtedy bedzie nie bedzie mial kto rzucac
Mam nadzieje, że tak bedzie, ale to niiedobrze, że jedna zawodniczka tak ciągnie cała grupę. mam nadzieję, ze faktycznie był to wypadek przy pracy. Fakt jest taki, że żaden nasz zespół oprócz dziewczyn nie prezentuje postawy "do przodu" – z drugiej strony koszykówka dziewczyn w porównaniu z męską to jak ekstraklasa do szkolnych rozgrywek.