Koszykarze SKK Siedlce po trzech przegranych z rzędu wreszcie przerwali złą passę i dzisiaj w meczu 6. kolejki I ligi pokonali Start Lublin 85:64 (26:20, 20:11, 17:23, 22:10).

Po zwycięstwie SPIN zapytał Michała Przybylskiego (skrzydłowy) o nastroje po spotkaniu, o zbliżający się Puchar Polski oraz o nowego zawodnika Łukasza Ratajczaka.

Michał Przybylski - Fot. AB

Dzisiaj łatwo nie było. Może wynik tego nie odzwierciedla, ale było naprawdę ciężko. To był bardzo ważny mecz dla obu drużyn. My przegraliśmy trzy spotkania z rzędu, Lublin też jest w delikatnym dołku. Także to był taki mecz na przełamanie zarówno dla nas jak i dla nich. Weszliśmy dobrze w pierwszej kwarcie, potem niestety znowu złapaliśmy taki przestój, ale całe szczęście udało nam się wyjść z tego kryzysu i wygrać. To było bardzo ważne zwycięstwo.
Teraz kolejny mecz przed nami, bo w środę gramy Puchar Polski, a w sobotę ciężkie spotkanie z Dąbrową Górniczą. Ten tydzień więc musimy mocno popracować i przygotować się do tego spotkania. Co do Pucharu Polski to na pewno będziemy się starać grać tak aby wygrać. Wiem że różne zespoły różnie podchodzą do tego pucharu, my na pewno będziemy grali tak jak każdy inny mecz. W środę gramy w Łowiczu, na razie jeszcze nie wiemy nic o tej drużynie, ale myślę, że we wtorek już trener przygotuje już materiały o rywalach.
Jeśli chodzi o Łukasza Ratajczaka to po pierwsze go pozdrawiam, bo mnie o to prosił (śmiech) a na poważnie jest bardzo dużym wzmocnieniem. Potrafi zagrać jeden na jeden pod koszem, potrafi dokończyć akcję, ma bardzo dobre tempo gry. Na pewno jeszcze potrzebuje czasu aby się do nas wgrać, poznać nasze schematy, naszą taktykę. Ale myślę, że z meczu na mecz coraz lepiej to wychodzi. Co było widać dzisiaj. I wierzę, że będzie tylko lepiej.

Punktujący zawodnicy SKK: Kamil Sulima – 15, Michał Przybylski – 14, Rafał Wójcicki – 10, Radosław Basiński – 9, Jacek Czyż – 2, Paweł Kowalczuk – 12, Łukasz Ratajczak – 15, Marcin Nędzi – 8.