SKK Siedlce (stroje żółte) i Tur Bielsk Podlaski. Fot. AB

Zawodnicy SKK Siedlce na własnym parkiecie wygrali dzisiejszy sparing z drugoligowym Turem Bielsk Podlaski 88:60 (25:18; 21:12; 23:20; 19:10). Siedleccy koszykarze znajdują się w fazie gier kontrolnych przed rozgrywkami ligowymi. Najbliższe 3 tygodnie dla podopiecznych trenerów Tomasza Araszkiewicza i Wiesława Głuszczaka to seria turniejów.  

W dzisiejszym spotkaniu od pierwszej do ostatniej kwarty widać było przewagę SKK nad gośćmi z Bielska. Bardzo dobrze na parkiecie spisywały się nowe nabytki siedleckiej drużyny Michał Przybylski (nr 6) i Adrian Czerwonka, którzy w meczu zdobyli odpowiednio 15 i 14 pkt. Oprócz nich Araszkiewicz wystawił także zakupionego na ten sezon Pawła Kowalczuka. Na boisku nie pojawia się nadal lekko kontuzjowany Radosław Basiński.

SKK SIEDLCE – TUR BIELSK PODLASKI

I kwarta:

2(Przybylski zdobywa pierwsze 2 punkty w spotkaniu):0, 2:2; 2:4; 4:4; 5:4; 6:4; 7:4; 8:4; 9:4; 9:6; 9:7; 11:7; 11:10; 13:10; 13:12; 16(Przybylski za 3):12; 17:12; 18:12; 20:12; 20:13; 20:14; 20:15; 20:16; 22:16; 25:16; 25:18

II kwarta:

27:18; 27:20; 28:20; 30:20; 30:21; 30:24; 30:25; 32(za 2 Wójcicki):25; 33:25; 34:25; 34:26; 36:27; 38:27; 38:28; 38:29 (do końca 2:52); 40:29; 42:29; 44:29 (do końca 1:39); 46:29; 46:30

III kwarta:

47:30: 48:30; 50:30; 52:30; 54:30; 54:32; 54:33; 54:34; 54:36; 56(Przybylski za 2):36; 57:36; 59(za 2 Czyż):36; 59:38; 59:39; 61:39; 61:41; 64:41; 64:43; 64:45; 66:45; 66:47; 69:47; 69:49; 69:50

IV kwarta:

71:50; 71:52; 71:54; 72:54; 74:54; 75:54; 77:54 (5:57 do końca); 79;54; 80:54 (4:25 do końca); 80:56; 80:58; 80:60; 82:60; 85(Sulima za 3):60; 88(Sulima za 3):60

Tomasz Araszkiewicz, trener SKK

Rozpoczęliśmy przygotowania do nowego sezonu. Nie ma w drużynie czterech graczy i tutaj dziękuję im za grę i wkład swojej pracy, bo wspólnie z nimi udało nam się utrzymać pierwszą ligę. Ale wiadomo sport jest taki, że jak kończy się sezon to każdy wybiera swoją drogę. Ci odeszli, a przyszli nowi. Zaprosiliśmy do gry Radka Basińskiego, który dzisiaj nie grał gdyż ma drobny uraz. Jest z nami także Michał Przybylski, Adrian Czerwonka oraz Paweł Kowalczuk. W mojej ocenie to są bardzo wartościowi gracze i bardzo fajne charaktery. Swoją postawą oraz zachowaniem udowadniają, że są profesjonalistami i wiedzą po co tu przyszli. Mam nadzieję, że to się nie popsuje.
Takie sparingi jak dzisiaj służą do ogrania wszystkich chłopaków, dzięki nim będziemy wiedzieć na których stawiać w danym momencie. Wynik jest na drugim planie, ważne jest ćwiczenie sposobów grania.
Przed nami teraz pracowity czas. W przyszły weekend wyjeżdżamy do Piaseczna, gramy tam turniej. Za dwa tygodnie w Lublinie. Potem gramy 17 i 18 września turniej u siebie. W ostatni weekend września jedziemy do Krosna i będzie to ostatni turniej przed ligą. Wyznaję zasadę, że lepiej grać niż trenować. A wszyscy niech życzą nam zdrowia, bo to bardzo ważne, aby nie było kontuzji.

no images were found