Zarzut uszkodzenia mienia usłyszy w najbliższym czasie 27 – letni siedlczanin zatrzymany przez policjantów wczoraj (1 sierpnia) krótko po tym, jak umyślnie rozbił szybę wystawową w jednym ze sklepów. W czasie jej wybijania mężczyzna poranił sobie nogę, a po zatrzymaniu go przez funkcjonariuszy twierdził, że obrażenia odniósł przed chwilą, podczas gdy został napadnięty i pobity przez 3 nieznanych mu sprawców.
Wczoraj (01.08) około godz. 04:30 dyżurny siedleckiej komendy został powiadomiony przez anonimową osobę, że przed chwilą w sklepie przy ul. Czackiego w Siedlcach mężczyzna, który tamtędy przechodził, wybił szybę wystawową. Na miejsce skierowano patrol interwencyjny. Funkcjonariusze potwierdzili fakt wybicia szyby, a niedaleko tego miejsca zatrzymali 27 – letniego mieszkańca Siedlec z ranami ciętymi na nodze. Zatrzymany powiedział, że obrażeń tych doznał przed chwilą, gdy został napadnięty i pobity przez 3 nieznanych mu mężczyzn. Podczas wykonywanych w tej sprawie czynności okazało się, że napadu nie było a siedlczanin chciał w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za przestępstwo.
Potwierdzono, że sprawca w chwili zdarzenia miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Obecnie za czyn ten grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
autor: nadkom. Jerzy Długosz
KMP w Siedlcach