Jak poinformował nas nadkom. Jerzy Długosz, oficer prasowy KMP Siedlce, dzisiaj ok. godz. 17 dyżurny siedleckiej komendy został poinformowany przez dyżurnego PSP, że w odległości pół kilometra za miejscowością Mokobody, przy trasie Siedlce – Węgrów w przydrożnym rowie wypełnionym wodą leżą zwłoki mężczyzny.
Z ustaleń siedleckiej policji wynika, że był nim 43 – letni mieszkaniec Świniar. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna spożywał dzisiaj alkohol i w drodze powrotnej z Mokobód do domu usiadł na przydrożnym słupku przy rowie wypełnionym wodą deszczową, po czym najprawdopodobniej zsunął się ze słupka w taki sposób, że jego głowa znalazła się pod wodą.
– W chwili obecnej nasza grupa dochodzeniowo – śledcza bada wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Bierzemy pod uwagę dwie hipotezy. Po pierwsze, że był to nieszczęśliwy wypadek a po drugie możliwy udział osób trzecich. Niemniej jednak bardziej prawdopodobna wydaje się hipoteza nieszczęśliwego wypadku – powiedział Długosz.