Czy dyplomy UPH są niezgodne z prawem? W minionym tygodniu do naszej redakcji napisała osoba podpisująca się jako Magda, studentka siedleckiej uczelni. Jej zaniepokojenie wywołał artykuł, który pojawił się na jednej ze stron internetowych.

„Droga Redakcjo,
jako studentka UPH proszę o zbadanie kwestii dyplomów na UPH w artykule „Uczelnie wydają dyplomy niezgodne z prawem”. Sami studenci (Parlament Stud. RP) poinformowali o nieprawidłowościach w dyplomach na siedleckiej uczelni. Jestem studentką UPH i nie chciałabym by mój dyplom był w jakiś sposób wadliwy lub nieprawidłowy.
Studentka UPH,
Magda”.

W artykule przytoczonym przez naszą czytelniczkę czytamy: (…)uczelnie nie przestrzegają przepisów określających zasady przyznawania studentom punktów za zaliczenie poszczególnych przedmiotów, zawyżają punktację za niektóre wykłady albo ten sam przedmiot liczą dwukrotnie. Wszystko uchodzi im na sucho, a konsekwencje takiego procederu mogą w przyszłości ponieść absolwenci danych uczelni. Niezgodną z prawem praktykę ma stosować Wydział Nauk Ścisłych Akademii Podlaskiej w Siedlcach. Autor tekstu nie wyjaśnił jednak o jakie punkty chodzi i co ma z tym wspólnego siedlecka uczelnia. Powołuje się jedynie na materiał opublikowany przez „Dziennik Gazetę Prawną”: „Uwaga! Tysiące dyplomów ukończenia studiów może wymagać poprawek”. W artykule DGP dowiadujemy się: Uchybienia dotyczą często też studiów niestacjonarnych. Na przykład na informatyce na Wydziale Nauk Ścisłych Akademii Podlaskiej w Siedlcach liczba godzin zajęć przeznaczonych na realizację programu studiów jest zbyt mała. Oprócz tego studenci nie mają możliwości wyboru treści kształcenia w ramach przedmiotów do wyboru – decyzje w tej sprawie należą do władz wydziału.

W obszernym tekście DGP wypowiada się m.in. przewodniczący Państwowej Komisji Akredytacyjnej a materiał jaki opublikował Dziennik w kilka dni powieliły kolejne media internetowych, m.in. wp.pl „Dyplomy szkół wyższych mogą być nieważne!”.

Adam Bobryk, rzecznik prasowy Uniwersytetu Przyrodniczo – Humanistycznego nie kryje zdziwienia i oburzenia tymi rewelacjami. Poproszony o komentarz w tej sprawie przesłał nam oficjalne stanowisko uczelni. Przyznaje w nim, że na kierunku informatyka były co prawda stwierdzone niedociągnięcia, ale miało miejsce ponad rok temu a wszystkie one zostały naprawione.

„Treści zawarte w artykule „Dyplomy niezgodne z prawem”, opublikowanym w „Dzienniku Gazeta Prawna” z dnia 13 lipca br., dotyczące siedleckiej uczelni nie odzwierciedlają rzeczywistości. Odnoszą się one do kontroli Państwowej Komisji Akredytacyjnej przeprowadzonej w dniach 25-26 marca 2010 r., czego nie uwzględniono w tekście. Poprzez użycie słowa „jest” sugeruje się zaś, że dotyczy to bieżącej sytuacji. Twierdzenie o zbyt małej liczbie godzin oparto na zdaniu wyrwanym z kontekstu raportu Państwowej Komisji Akredytacyjnej. W tym samym dokumencie stwierdza się, że pozytywnie należy ocenić „zasadniczą część planów i programów studiów”. Jednocześnie stwierdzono, iż „Usterki dotyczące planów i programów studiów są łatwe do usunięcia”. W efekcie Państwowa Komisja Akredytacyjna dnia 7 lipca 2010 r. na kierunku informatyka studia pierwszego stopnia wydała ocenę pozytywną, natomiast na poziomie drugiego stopnia ocenę warunkową. Po ponownej kontroli uchwałą z dnia 5 maja 2011 r., przyznano ocenę pozytywną również dla studiów drugiego stopnia. Obydwie oceny pozytywne obowiązują do roku akademickiego 2015/2016. Uczelnia spełnia więc na opisywanym kierunku informatyka wszelkie standardy kształcenia. Ponadto pragnę zauważyć, iż Akademia Podlaska ustawą z dnia 23 lipca 2010 r. zmieniła nazwę na Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny. Twierdzenie więc, że Akademia Podlaska kształci na jakimkolwiek kierunku studiów jest nieuprawnione, gdyż nie ma takiego podmiotu prawnego.„

Czy zatem studentka Magda powinna się martwić, że jej dyplom może być „wadliwy”?

– Absolutnie nie – twierdzi kategorycznie Bobryk i zapewnia, że sprawy tak nie zostawia. – Po pani telefonie wystosowałem odpowiednie pismo do redaktora naczelnego Dziennika Gazety Prawnej. Więcej komentować sprawy nie chcę. Dodam tylko, że materiał  pojawił się w czasie dla nas nieszczęśliwym, czyli w chwili kiedy trwa rekrutacja na studia.

bg

Raport z wizytacji PKA z dnia 25-26 marca na kierunku informatyka do przeczytania TUTAJ