Kwiaty, krajobrazy, wiatraki, portret i jedna ikona. 23 prace, 10 pań i jeden mistrz. Taką wystawę malarską można oglądać w Urzędzie Miasta na parterze. To efekt pracy podopiecznych Izy Staręgi ze Spółdzielczego Klubu „Trójka”.
– Iza jest naszą mistrzynią, a my dzięki niej i przy niej realizujemy swoje hobby i marzenia – mówi Janina Jankowska, jedna z podopiecznych. – Stwarza takie ciepło, że rozkwitamy i rozwijamy się na zajęciach. Wcześniej nawet kota dzieciom nie potrafiłam narysować. A tu mamy okazję korygować błędy, jesteśmy często chwaleni i to procentuje – dodaje.
Zajęcia w klubie Iza Staręga prowadzi od dwóch lat. Na zajęcia przychodzą różne osoby. Największą grupę tworzą emeryci, ale przychodzą także lekarze czy prawnicy, którzy w ten sposób odreagowują stres w pracy.
– Hasłem zajęć jest „(O)tworzyć” ja próbuję wydobyć z każdego to coś, bo wierzę, że w każdym tkwi dusza artysty i talent – mówi Iza Staręga. – Dzielę się swoimi technicznymi możliwościami, tym co wiem, tym co zdobyłam przez lata i podpowiadam jak można uzyskać jakieś efekty. Ale każdy idzie swoją drogą – dodaje.
Jak powiedziała instruktorka nie trzeba być mistrzem warsztatowym żeby namalować wspaniały obraz. Spotkania w klubie mają sprawić, że człowiek przełamuje strach, że czegoś nie potrafi tylko próbuje. I każdy obraz który potem powstaje jest piękny.
– Iza zawsze do nas mówi stań i maluj, a zobaczysz co z tego wyjdzie. I zawsze wychodzi – podkreśla Janina Jankowska.
Wystawę w urzędzie będzie można oglądać jeszcze około tygodnia. Kolejna odbędzie się w czerwcu w Centrum Kultury i Sztuki.
no images were found
ab