Wracający po służbie do domu funkcjonariusz KMP w Siedlcach zatrzymał pijanego kierowcę poruszającego się samochodem osobowym po drodze krajowej 63 (trasa Siedlce – Łuków). Jak wykazało badanie ten drogowy przestępca miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Przed kilkoma dniami (10.05) wracający po służbie do domu jeden z funkcjonariuszy KMP w Siedlcach na drodze krajowej 63 zauważył jadącego przed nim fiata seicento, którego kierowca poruszał się tzw. „wężykiem”. Policjant wykorzystując dogodny moment, gdy kierowca fiata zjechał na podjazd jednej z posesji w miejscowości Biardy (woj. lubelskie) postanowił sprawdzić przyczynę takiego zachowania kierującego. Zatrzymał swój prywatny samochód i ruszył w stronę podejrzanego pojazdu, z którego wysiadło dwóch mężczyzn.
W międzyczasie policjant o swych podejrzeniach telefonicznie powiadomił dyżurnego KPP w Łukowie. Gdy podróżujący fiatem mężczyźni zorientowali się, że mają do czynienia z policjantem podjęli próbę ucieczki. Jednak funkcjonariusz skutecznie uniemożliwił ją podejrzanemu kierowcy. Po chwili na miejscu zjawili się policjanci z łukowskiej komendy.
Kierowcą fiata okazał się 31 – letni siedlczanin. Przeprowadzone badanie wykazało, że ten drogowy przestępca ma w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Teraz za za swój czyn odpowie przed sądem, a grozić mu za to może do 2 lat pozbawienia wolności.
autor: kom. Jerzy Długosz