Odnowione ośrodki kultury, Orliki, prawie wybudowany stadion… Władze miasta nazywają te inwestycje wizytówkami Siedlec. Niestety, w centrum miasta jak przyznaje Sławomir Marchel jest coś wyjątkowo zaniedbanego… budynek siedleckiego magistratu.
– Prezydent obecny jak i poprzedni przez lata nie dokonywali większych inwestycji w urzędzie, ponieważ ważniejsze były inwestycje oświatowe, sportowe czy kulturalne – mówi Sławomir Marchel, sekretarz miasta. – I tak naprawdę jedyną zaniedbana dziedziną został właśnie sam urząd – dodaje.
Budynek nie spełnia norm, które obowiązują w dzisiejszych czasach. Nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych, warunki przeciwpożarowe też nie są w najwyższym standardzie. Problemem jest przeciekający dach, zły stan okien, schodów, ścian czy instalacji technicznych.
– Urząd zatrudnia około 250 osób i funkcjonuje w 4 budynkach (od. red. Skwer Niepodległości, Urząd Stanu Cywilnego, Piłsudskiego i O. Lange), ale najwięcej ich jest tu, czyli w budynku głównym – wyjaśnia sekretarz. – Część urzędników pracuje w bardzo trudnych warunkach, czasem w jednym pokoju jest 8 osób, a powinno być 3. To zmniejsza wydajność i komfort pracy, a my czasem musimy dostawić tam jeszcze kolejną szafę – dodaje.
Nowa sala, więcej miejsc parkingowych
Pomysł, aby na budynku głównym dobudować piętro i w ten sposób rozwiązać właściwie wszystkie „urzędnicze” problemy pojawił się kilka lat temu. Biuro projektowe urzędu wykonało już koncepcję, a w ubiegłym roku ogłoszono przetarg na wykonanie dokumentacji.
– Poza tym, że doszłoby piętro oraz wykonalibyśmy generalny remont powstałaby nowa sala konferencyjna i większa ilość miejsc parkingowych – tłumaczy Marchel.
Sala konferencyjna wybudowana byłaby na podwórku od wewnątrz budynku.
– Obecna jest nie tylko za ciasna, ale nie ma w niej odpowiednich warunków do pracy radnych. Mają oni tylko mały blat, na którym nie mieści się większa ilość dokumentów, a co dopiero komputer. Planujemy także zwiększyć ilość miejsc parkingowych. Mieliśmy pomysł, aby wybudować parking podziemny, ale okazało się to nieopłacalne ekonomicznie, a dodatkowych miejsc do parkowania byłoby zaledwie kilka – mówi miejski sekretarz. – Chcemy, by można było parkować nie w układzie skośnym a poprzecznym i na dwie strony. Co zwiększy liczbę miejsc o kilkadziesiąt – dodaje.
Kiedy zaczną się prace remontowe? Na pewno nie wcześniej niż w roku 2012. Główną tego przyczyną jest brak funduszy. A te nie są małe, bo koszt takiego remontu wyniósłby kilkanaście milionów złotych. Ile konkretnie? Tego Marchel zdradzić nie chciał i zaznaczył, że środki muszą pochodzić z budżetu, gdyż nie jest możliwe pozyskanie ich z zewnątrz. Jeśli jednak pieniądze się znajdą gdzie podzieją się urzędnicy? Jeszcze do niedawna mówiono o obecnej siedzibie komendanta miejskiej policji przy ul. Prusa.
– Gdyby budowa się rozpoczęła cześć wydziałów musiałaby się przenieść, ale na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze upatrzonych miejsc – mówi sekretarz.
ab
bo jak na jesieni 2011r. wróci IV RP to i nadbudowa 3 pięter będzie za mało.
Izba pamięci ….., izba pamięci Pis w Siedlcach, wydział inwigilacji i odpłacania przeciwnikom itp.
To radosna twórczość Marchela. Ten człowiek nie ma nic do powiedzenia w Urzedzie. Typowy BMW. Karierowiczek.
w firmie siedzi nas w jednym pokoju 12 osób i nikt nie narzeka. Zespół wyrabia rocznie około 1mln zysku dla całej firmy. Jak się chce pracować i to można to robić w każdych warunkach. Aha no i miasto Siedlce nie chciało w decydującym momencie wesprzeć lokalowo (chodziło o pomieszczenie 50-80m2 na pół roku) firmy dlatego ta wyemigrowała na zachód do Mińska Maz. i tam podatkiem wspiera mieszkańców.
ja chętnie się zamienie z pozycji bezrobotnego na sekretarza jeśli temu człowiekowi za ciasno, on tylko potrafi gadać od rzeczy
"I tak naprawdę jedyną zaniedbana dziedziną został właśnie sam urząd"
A NASZE ULICE?!?!?!?!?!?!?!
http://bogowiewojen.cba.pl
A Plac Sikorskiego???????!!!!!!!!!!!????????
A może Strus by to kupił, dostosował i podnajął władzy