Siedlecka komenda prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie pozostawienia przez matkę 3 – miesięcznego niemowlaka na klatce schodowej. Sytuacja miała miejsce wczoraj, czyli 30 marca około godz. 22. Postępowanie w tej sprawie wyjaśni, czy matka dopuściła się przestępstwa.

Około godz. 22. do drzwi 36 – letniego siedlczanina, zadzwonił dzwonek. Gdy mężczyzna otworzył je, na wycieraczce pod drzwiami mieszkania sąsiadów zauważył niemowlę owinięte w kocyk. Przy dziecku znajdowały się dokumenty oraz reklamówka z rzeczami potrzebnymi do pielęgnacji malucha.

Na klatce pojawili się też sąsiedzi mężczyzny. Jak mu powiedzieli do ich mieszkania przyszła młoda dziewczyna z niemowlakiem i prosiła o przekazanie tego dziecka zgłaszającemu, bo jest on jego ojcem. Sąsiedzi odmówili. Kobieta zdążyła wsiąść do zaparkowanego pod budynkiem samochodu i odjechać w towarzystwie dwóch mężczyzn.

Policjanci ustalili, że kobietą, która pozostawiła niemowlę jest 26 – letnia mieszkanka Nysy (woj. opolskie). 36 – latek do maja 2010 roku był jej konkubentem. W czasie interwencji nie był pewny czy jest biologicznym ojcem niemowlaka.

Obecnie dziewczynka pozostaje w szpitalu pod opieką lekarzy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pracujący przy sprawie policjanci wyjaśnią, czy matka nie popełniła przestępstwa. W przypadku potwierdzenia tego faktu kobiecie może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.

kom. Jerzy Długosz, KMP Siedlce