Mimo doniesień o planowanym przez rząd przesunięciu 4,8 mld zł z inwestycji kolejowych na drogowe a co za tym idzie brak remontu siedleckiej stacji PKP miasto nie odpuszcza w walce o budowę tunelu pod torami.

W ostatnim projekcie budżetu widnieje zapis o opracowaniu dokumentacji przedłużenia ulicy Kilińskiego do ulicy Składowej, czyli właśnie tunelu pod torami. Pieniądze, które mają być na to przeznaczone to zgodnie z materiałami 480 tys. zł.

– W dokumentach jest zapisane, że projekt tunelu będą robili w jednym przetargu ci sami wykonawcy co modernizację stacji, bo jest to logiczne. To musi być powiązane, czy się to komuś podoba czy nie technologicznie i projektowo z dworcem. Te pieniądze, są zapisane trzymamy, bo nie ma żadnych oficjalnych informacji, że pieniędzy unijnych na remont stacji, wiaduktów dla kolei nie będzie. Jeżeli ktoś umie liczyć to widzi, że nie ma szans na te pieniądze, ale nie chcemy być zaskoczeni – tłumaczy Kazimierz Paryła, skarbnik miejski.

bg