Konstanty Strus nabył teren po byłym stadionie. 8 września 2010r. Fot. BG

– Osoby, które były na prezentacji projektu nowej galerii w centrum miasta przyjęły ją z zadowoleniem, bo jest to dobry projekt – przyznał nam dzisiaj Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec. – Także myślę, że miasto zrobiło dobry interes sprzedając po dobrej cenie ten plac.

Jak dowiedział się SPIN, w miniony wtorek siedlecki deweloper Konstanty Strus zaprezentował pierwsze szkice Galerii S, która ma powstać na terenie po byłym stadionie piłkarskim u zbiegu ulic Katedralnej, Sportowej i Piłsudskiego.

– To dobry projekt. Widziałem co prawda tylko jego fragment, ale jest to to czego oczekiwaliśmy zatwierdzając plany – powiedział Wojciech Kudelski. Co zatem widział? – Były to widoki elewacji zewnętrznej, wyjazdy, wjazdy i rzuty przekrojów na poszczególnych kondygnacjach. Ma tam być parking na około tysiąc samochodów, miejsca na boksy dla siedleckich kupców a wszystko to zgodnie z planami zagospodarowania – dodał. Zaznaczył jednocześnie, że nie chce wchodzić w kompetencje dewelopera i zdradzać większych szczegółów. – Jako siedlczanin jestem zadowolony z tego co widziałem. Poza tym pan Strus powiedział, że bardzo szybko wybuduje obiekt a dokumentacja wraz ze wszystkimi pozwoleniami będzie gotowa za pół roku. Jeśli chodzi o budowę to pewnie zakończenie będzie w przyszłym roku.

Wydaje się, że jedyną rzeczą, która może w tym momencie spędzać sen z powiek siedleckich władz to drogi w najbliższym sąsiedztwie przyszłej galerii. Ulice Sportowa i Katedralna powinny być przebudowane, ale ale czy miasto znajdzie na to odpowiednie środki? Na pewno nie w tym roku.
– Nie do końca jest opracowana dokumentacja tych dwóch ulic i jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić – skwitował Kudelski. – To sprawa końcówki roku przyszłego roku, bo to nie jest budżet tegoroczny. Ale bardzo ważna sprawą, o której tutaj trzeba mówić to jest budowa naszej obwodnicy, która praktycznie w tym roku zostanie zakończona. Ona powinna odciążyć skrzyżowanie przy banku i jesteśmy dobrej myśli, że to wszystko razem zadziała – podsumował prezydent.

Przypomnijmy. 8 września 2010 roku równo o godz. 12. w siedleckim magistracie odbył się przetarg na zakup terenu leżącego u zbiegu ulic Piłsudskiego, Sportowej i Katedralnej. Wielkość obszaru to 2,1265 ha. Warunkiem przystąpienia do przetargu było wpłacenie wadium w wysokości 3 mln zł do dnia 2 września. Wymagana kwota wpłynęła tylko od Przedsiębiorstwa Budowlanego Konstanty Strus. Przedsiębiorca zaproponował kwotę 30 mln 300 tys. zł i za takie pieniądze został sprzedany teren po byłym stadionie „Pogoni”.

bg

Sprostowanie informacji. Podczas wczorajszego nagrania na pytanie od dziennikarza czy problemem nie będą nieprzebudowane ulice Sportowa i Katedralna padła przedstawiona wypowiedź prezydenta Wojciecha Kudelskiego. Wynikało z niej, że przebudowa ww. ulic będzie leżała po stronie zadań miasta. Prostujemy tę informację. W kwestii zadań jakie leżą po stronie inwestora nie zmieniło się nic od czasu nabycia przez niego terenu po byłym stadionie. Zgodnie z art. 16 ust. 1 tekstu Ustawy z dnia 21 marca 1985 o drogach publicznych „Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia. 2. Szczegółowe warunki budowy lub przebudowy dróg, o których mowa w ust. 1, określa umowa między zarządcą drogi a inwestorem inwestycji niedrogowej.” Jako autorka tekstu przepraszam czytelników, że zaraz po nagraniu materiału nie wyjaśniłam tej sprawy kontaktując się z innym źródłem i polegając wyłącznie na słowach prezydenta. Beata Głozak.