W najbliższy weekend siatkarze KPS Siedlce stoczą kolejne dwa ciężkie spotkania. Na własnym parkiecie w hali OSiR przy ul. Prusa 6 podejmą drużynę KS Camper Wyszków. Pierwszy mecz już w sobotę o godz. 16 drugi w niedzielę o godz. 15.30.
Jutro na stronie SPIN komentarz przedmeczowy trenera zespołu Macieja Nowaka.
Maciej Nowak, trener KPS Siedlce: Wczoraj dałem chłopakom wolne. Chciałem, żeby wyzerowali liczniki dlatego spotkamy się dopiero dzisiaj. Mam nadzieję, że u Pawła Rejowskiego i Mateusza Majcherka wszystko jest dobrze, że ostatni środowy mecz nie przyniesie negatywnych konsekwencji. Niestety na tę chwilę wygląda to tak, że każdy wyskok Mateusza lub atak Pawła może spowodować, że zejdą z parkietu. Mam nadzieję, że się tak nie stanie. Chylę przed chłopakami czoła, że z kontuzjami zdecydowali się stanąć mimo wszystko do walki z Bzurą. W ogóle chylę czoła przed całą drużyną, ale to już jest histora. Zapominamy o tym, bo przed nami jest jutro. Zespół Campera to ciężki przeciwnik i tylko nasz pełny skład może tu pomóc. Wynik jest sprawą otwartą chociaż gramy na pewno nie w roli faworyta. Sam trener Wyszkowa jest dosyć optymistycznie nastawiony do tego spotkania, to znaczy twierdzi, że nas łatwo pokona… Ale my lubimy grać z takiej pozycji nie lidera. My lubimy grać swoje. Bez wywyższania się.
bg