– Od dzisiaj jest pani ambasadorką naszego miasta, poza jego granicami – powiedział do lekkoatletki i siedlczanki Lidii Chojeckiej prezydent Wojciech Kudelski. Tuż po godzinie 13. w magistracie została podpisana roczna umowa o współpracy między miastem a Lidią Chojecką w zakresie promocji opiewająca na kwotę 36 tys. zł.
– To zaszczyt dla naszego miasta, że pani Lidia Chojecka bije rekordy, zdobywa medale i nie wypiera się tego, że jest z Siedlec. Uprawianie sportu kosztuje i dlatego zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy o naszej współpracy – powiedział prezydent miasta Wojciech Kudelski. Zaznaczył również, że ma nadzieję, iż sportsmenka będzie pozytywnym wzorem do naśladowania dla młodych siedlczan i zaszczepi w nich miłość do sportu.
– Jest mi bardzo miło i bardzo się cieszę na naszą współpracę. Wracam do Siedlec jako stuprocentowa siedlczanka. Nigdy nie przestałam tu trenować, nadal biegam nad naszym zalewem i nadal jestem dumna z tego, że jestem z Siedlec. W tej materii nic się nie zmieniło – przyznała Chojecka nie ukrywając wzruszenia. – Zrobię wszystko co w mojej mocy żeby logo miasta jak najczęściej pojawiało się przy mnie – dodała. – Pierwsza okazja nadarzy się już 19 kwietnia podczas nagrania telewizyjnego dla kanału nSport.
Jakie są warunki umowy? Przede wszystkim potrwa ona rok, czyli do najbliższych Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku a weszła w życie z dniem jej podpisania. Umowa opiewa na kwotę 36 tys. zł, czyli 3 tys. zł miesięcznie i ma być przeznaczona na lepsze przygotowanie do Olimpiady. Już wkrótce Lidia Chojecka dostanie uszyte w Siedlcach stroje z logo miasta. To w nich będzie pojawiała się w materiałach telewizyjnych i prasowych. Miasto „liczy”, że we wszystkich wywiadach i rozmowach, które zostaną z nią przeprowadzone lekkoatletka będzie „miała na względzie podpisaną dzisiaj umowę”. Siedlczanka ma także swoją obecnością uświetniać imprezy organizowane w mieście. Jak podkreślają władze Siedlec podczas imprez sportowych zostawiane będą foldery miasta. – To nie jest żaden wydatek. To tylko zysk – podkreśla Kazimierz Paryła, skarbnik miasta. – Za 36 tysięcy złotych wykorzystamy telewizję mimochodem.
Ponieważ Lidia Chojecka nie trenuje już w warszawskim klubie (sekcja lekkoatletyczna zbankrutowała) siedlczanka będzie trenowała w klubie siedleckim. Jednym z dwóch, nad którymi w tej chwili myśli jest miejska „Pogoń”. Sportowczyni podkreśla jednak, że nie prowadziła jeszcze w tej sprawie rozmów z zarządem.
bg
tylko co na te ubranka powie klub "Warszawianka" ?
"To tylko zysk – podkreśla Kazimierz Paryła, skarbnik miasta. – Za 36 tysięcy złotych wykorzystamy telewizję mimochodem."
Tak mówi jak gdyby L. Chojecka gościła w TV co tydzień.
Moim zdanie, LCH juz sie nie liczy na arenie..
To jej ostatnie podrygi, ale może te 3 tys. jej się przydadzą, lepsze to niż uczyć wf w szkole
Ładny "mimochód" za 36 tysięcy.