Już jutro przed koszykarzami z SKK Siedlce kolejne wyjazdowe spotkanie. Tym razem na podopiecznych trenerów Tomasza Araszkiewicza i Wiesława Głuszczaka czeka Sportino Inowrocław. Czy siedlczanom uda się zwyciężyć piąty raz z rzędu?
– Nastroje w zespole są bardzo dobre i jedziemy oczywiście walczyć, ale na pewno będzie to bardzo, bardzo ciężki mecz, ponieważ przeciwnik jest bardzo silny – mówi nam kilkanaście godzin przez wyjazdem Maciej Kotwicki, skrzydłowy SKK. – Mocne strony tego zespołu to przede wszystkim gra podkoszowa. Sportino ma dwóch bardzo dobrych, silnych graczy podkoszowych, którzy są liderami jeśli chodzi o zbiórki w całej lidze – dodaje.
Trudno, zdaniem Kotwickiego, u takiego przeciwnika szukać słabych stron szczególnie, że spotkanie odbędzie się na inowrocławskim parkiecie. Mimo ostatnich czterech wygranych z rzędu zespół z Siedlec podchodzi z pokorą do dzisiejszej walki.
– Do każdego meczu podchodzimy z pokorą szczególnie jeśli chodzi o takiego przeciwnika. Sportino w tamtym sezonie grało w Ekstraklasie, więc to w zasadzie mówi samo za siebie.
SKK Siedlce zajmuje w tej chwili 10 miejsce w I lidze koszykówki mężczyzn. Sportino Inowrocław uplasował się o 6 oczek wyżej.
bg
Kotwicki? To ten co siedzi cały czas na ławie, a lansuje się na wielkiego gracza?
To że dał komentarz to znaczy ze lansuje się na wielkiego gracza? nie przesadzaj i nie szukaj dziury w całym człowieku bo zapewne nie masz pojęcia o środowisku koszykarskim!! Skomentował byś fakt o którym się w tym reportażu mówi a nie siadasz na człowieka który ma przed sobą wielkie perspektywy.
Jakie to typowo polskie…
Perspektywy ! Tak ale chyba nie w tym sporcie , niech się lepiej zajmie wyścigami konnymi . Tor na Służewcu czeka 🙂
panie x…a co Ty w życiu osiągnąłeś, że jedziesz po tym chłopaku co?
Perspektywy? Kotwicki ma najwyżej perspektywy w podawaniu ręczników 🙂 Wystarczy spojrzeć na jego statystyki i ilość czasu spędzanego na parkiecie haha