Zarzut kradzieży rozbójniczej usłyszał dziś (16 marca) 32 – letni mężczyzna zatrzymany przez siedleckich policjantów. Sprawca na terenie jednego z siedleckich supermarketów skradł alkohol, a następnie grożąc obsłudze nożem zbiegł z miejsca. Nie zdążył jednak wypić skradzionego alkoholu, gdyż krótko po dokonanym przestępstwie został zatrzymany przez policjantów. Za popełnione przestępstwo grozić mu może do 10 lat pozbawienia wolności.
Przedwczoraj (14 marca) do jednego z supermarketów przy ulicy Warszawskiej wszedł młody mężczyzna. Po wejściu do placówki skierował się bezpośrednio do stoiska monopolowego. Tam nie zważając na obsługę zdjął z półki litrową butelkę wódki i skierował się w stronę wyjścia nie mając zamiaru zapłacić. Widząc jego zachowanie ekspedientki ruszyły w jego stronę, aby odebrać mu skradziony towar. Mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie. Wyciągnął ukryty wcześniej nóż i zagroził kobietom jego użyciem, gdy będą uniemożliwiały mu opuszczenie sklepu. Jednocześnie napastnik uszkodził drzwi wejściowe do sklepu, po czym oddalił się w nieznanym kierunku. Po jego ucieczce personel o zdarzeniu powiadomił dyżurnego siedleckiej komendy. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole. Po kilkudziesięciu minutach od momentu zgłoszenia patrol wywiadowców zauważył mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy, w związku z tym został o przez nich zatrzymany. Chwilę potem było już wiadomo, że jest to sprawca. 32 – latka osadzono w policyjnym areszcie. Pracujący przy tej sprawie policjanci ustalili również, że w ostatnim czasie mężczyzna ten dokonał 3 podobnych przestępstw na terenach innych sklepów w Siedlcach. Dziś o jego dalszym losie zadecyduje prokuratura. Za popełnione przestępstwa grozić mu będzie do 10 lat pozbawienia wolności.
kom. Jerzy Długosz