„Historii o narkotykach kino stworzyło już tyle, że trudno widza czymś zaskoczyć. Jednak Kindze Dębskiej udało się wyjść poza najbardziej rozpowszechniony schemat makowej opowieści, czyli pierwsza działka-staczanie się w nałóg-kompletny dół. Ta opowieść ma mocny rys realistyczny i chyba głównie dzięki niemu „Hel” nie brzmi tak fałszywie jak szkolna pogadanka o szkodliwości używek”. (Malwina Grochowska, filmweb)
Piotr (Paweł Królikowski) jest psychiatrą. Siedzi na nocnym dyżurze, gdy na jego oddział przywożą chłopaka. To Kamil (Lesław Żurek), syn którego nie widział całe lata. Chłopak znika ze szpitala równie szybko, jak się pojawił. Jednak Piotr postanawia nawiązać z nim kontakt. Zaprasza go do siebie i poznaje ze swoją piękną, młodą narzeczoną (Anna Geislerová). Po wizycie Kamila kobieta uświadamia sobie, że Piotr jest dla niej zagadką i naprawdę nic o nim nie wie. A Piotr rzeczywiście skrywa mroczną tajemnicę… To uzależnienie od heroiny. Żyje i walczy z nim od lat. Poznajemy go w czasie abstynencji, gdy funkcjonuje dość sprawnie: nie tylko zajmuje się chorymi, ale także zaczyna powoli układać sobie życie prywatne. Czy mu się uda…?
W najbliższą środę o godz. 19. w NoveKino Siedlce film można obejrzeć w ramach cyklu „Oczami Kobiet”.
httpv://www.youtube.com/watch?v=8tTh6p1_mZE
polecam, bardzo dobry film, trochę nijaka rola królikowskiego, ale ogół trafia do widza, coś innego niż to, co ostatnim czasem serwuje nam nove kino siedlce
a co serwuje NoveKino ? ja zauważyłam niezły zróżnicowany repertuar.
do "?"
czyżby samozachwyt ? tylko czy jest nad czym ?
po co dyskutować nad
repertuarem który dla jednych jest słabiutki jak nie wiem co, dla innych będzie super,
ja na to akurat na repertuar nie narzekam
zresztą to rzecz gustu,
ale do obsługi mam zastrzeżenia
ostatnio byłam dwa razy
na jednym filmie kompletnie nie ostry obraz
poprawili po kilkunastu minutach
i to po interwencji widzów z sali
czy ktoś tego w ogóle pilnuje poza widzami ?
na kolejnym filmie w 3D w niedzielę jakimś dziwnym trafem
w czasie seansu zginął obraz i oglądaliśmy wersję 3D
dla niewidomych ? bo dźwięk leciał bez przerwy, ale bez obrazu
po kilku minutach wszystko samo wróciło do normy, ale
z małym dodatkiem
zapach wydobywający się z wentylacji
smażona cebula, przyprawy i nie wiem co jeszcze
na dłuższą metę nie do zniesienia na szczęście film dobiegał końca
obsługa twierdzi, że to normalne, bo obok jest restauracja
i czasem coś tam przebija, czy wpada
a może to już 4d ? 🙂
no i ten brud praktycznie wszędzie
w wejściu podłoga, kolorowe kanapy pozacierane,
fotele na salach umazane i poplamione
widać, że nie prane od dawna
porozrzucany popcorn itd
najlepszy repertuar nic nie da jeśli
gołym okiem widać, że się nie dba o widza