Nowe pawilony socjalne przy ul. Karowej choć już są, na razie stoją puste a zgodnie ze słowami prezydenta miasta już nie powinny. 16 grudnia minionego roku podczas konferencji prasowej w sprawie budżetu prezydent Siedlec Wojciech Kudelski i skarbnik miasta Kazimierz Paryła twierdzili, że 31 grudnia 2010 roku pawilony będą oddane do użytku i od razu zasiedlone.
Niestety. Mieszkańcy baraku przy Karowej nadal mieszkają w baraku przy Karowej, gdy kilka metrów dalej stoją pawilony.
BYŁA ZIMA
– Pamiętać trzeba, że jest środek zimy i pewne sytuacje jakie były: mróz, śnieg te prace budowlane opóźniły i trzeba to brać pod uwagę, że jak było 10 stopni mrozu i nawiało śniegu nie było warunków żeby te prace wykończeniowe robić – twierdzi prezydent Wojciech Kudelski.
– Problem jest tylko z obejściem a dokładnie z jego zagospodarowaniem i to było po stronie miasta. Wcześniejszy śnieg w takich ilościach w jakich spadł uniemożliwił nam zrobienie tego – tłumaczy Kazimierz Paryła, skarbnik miejski. – Wszystkie przyłącza udało się nam doprowadzić natomiast nie zdążyliśmy zrobić zabruku, co jest oczywistością. Ci ludzie od 1 lutego na pewno już tam zamieszkają, bo same domy są zdatne i czekamy tylko na uprawomocnienie decyzji na użytkowanie obiektu. Tylko to jest przyczyną. Nic więcej.
Tłumaczenie sytuacji pogodą jest tu jednak nieodpowiednie, bo zima urzędu nie zaskoczyła. Konferencja podczas której padła informacja, że nowe pawilony zostaną oddane do użytku 31 grudnia i od razu zasiedlone odbyła się w połowie grudnia a więc już po nadejściu zimy.
KILKA DAT I NIC
Nikt władzom Siedlec niczego nie zarzuca a budowa pawilonów bez wątpienia jest pomysłem dobrym. Po co jednak publicznie podawać daty, które mogą nie zostać dotrzymane? Tym bardziej, że sami mieszkańcy z Karowej twierdzą, że słyszeli ich już kilka.
– Najpierw mówiono nam, że przeniesiemy się już na święta, potem na Nowy Rok a teraz nie wiemy czy na Wielkanoc się uda – zastanawia się mieszkanka baraku. – Ale nie można powiedzieć… Cały czas ekipa pracuje. W soboty też. Widać, że chcą skończyć, ale czy się uda? Tego my nie wiemy.
Prezydent grudniową konferencję i słowa jakie na niej padły widzi nieco inaczej.
– To dobrze, że dziennikarze są w gorącej wodzie kąpani, ale ja specjalnych opóźnień nie widzę, bo firma wywiązała się z umowy. Jakieś tam prace jeszcze trwają. Pawilony miały być gotowe i są gotowe a jakieś roboty zewnętrzne, chodniczek czy coś takiego to sprawa miasta. Nie będziemy tego na lodzie robili. Sama idea 28 mieszkań socjalnych w 2,5 miesiąca… Pokażcie mi państwo jakieś miasto, które może powiedzieć to samo – podsumowuje Wojciech Kudelski.
**** Przypomnijmy (informacje z oficjalnej strony siedleckiego magistratu). Mieszkania socjalne przy ul. Karowej powstały w systemie modułowym. Każde z nich obok jednego lub dwóch pokoi posiada aneks kuchenny i łazienkę. Wykonawcą inwestycji jest „Moduł System Serwis” z Płocka. Miasto podpisało z nią umowę 2 lipca 2010 roku. Wtedy też mówiono, że oddanie do użytku nowych pawilonów nastąpi w październiku.
Do tematu będziemy wracać.
bg
a ja bym zapytał co mieszkańcy Karowej zroblili aby przyspieszyć budowę, jaką pomoc zaoferowali i kto doprowadził do ruiny poprzedni barak. Tylko daj, daj, daj!! A jak dziennikarze są tacy w gorącej wodzie kąpani to nie oddadzą swoje mieszkania i będzie po sprawie.
To nie są mieszkania dla rodzin z dziećmi to są kurniki . a nawet kurniki mają większy metraż,ani komórki ani piwnicy gdzie ci ludzie maja chować rowery przetwory.przecież kierują tam naprawdę porządne rodziny,tylko dlatego ,że właściciel z ich mieszkania robi sobie sklep, ma prawo ale co z ta rodziną Panie Prezydencie tym bardziej ,że na pana głosowała.
do "Anonima" – prosimy o kontakt na adres mailowy: bglozak@spin.siedlce.pl Chciałybyśmy przyjrzeć się sprawie, dowiedzieć czegoś więcej.
Z wyrazami szacunku,
portal SPIN