To pewne. Jan Jaroszyński, dyrektor siedleckiego Centrum Kultury i Sztuki, zrezygnował z pełnienia tej funkcji. Jak dowiedział się SPIN rezygnację złożył na ręce prezydenta Siedlec w miniony poniedziałek lub wtorek. Swoją prośbę Jaroszyński umotywował względami osobistymi. Samemu dyrektorowi zależy na tym, aby od 1. stycznia nie pełnić już obowiązków w CKiS.
To jednak nie jest takie proste. Zgodnie z wymogami prawnymi jego rezygnację muszą przyjąć związki zawodowe i minister kultury. Być może jeszcze dzisiaj lub w najbliższy poniedziałek Wojciech Kudelski wystąpi do nich z takim wnioskiem. Kiedy ten zostanie przyjęty i rozpatrzony nie wiadomo. Wiadomo jednak, że do tego czasu Jaroszyński musi pozostać w CKiS.
Ze źródeł zbliżonych do UM wynika natomiast, że Grzegorz Orzełowski, obecny wicedyrektor CKiS będzie pełnił obowiązki Jaroszyńskiego do czasu ogłoszenia konkursu na stanowisko dyrektora. Czy tym razem wygra konkurs?
bg
a to ci niespodzianka 🙂
Dziwne= w konkursie na dyrektora ministerstwo nie miało decydującego wpływu na wybór a ma decydować czy może dyrektora zwolnić z pełnionej funkcji? coś tu jest niejasne. wątpię żeby odbył się konkurs, chyba że taka sam a farsa jak poprzednio, bo prezydent pewnie ma już kogoś na to miejsce zaufanego podejrzewam że z UM . Kultura u siedleckich władz nie ma szczęścia i nie może jeśli urzędnicy wskazują kto ma tam pracować i zatrudniają kolejnych urzędników do zarządzania instytucjami kultury, a nie do tworzenia kultury.