Jak już informowałyśmy na naszej stronie w poniedziałek Jacka Garbaczewskiego, dyrektora NoveKino Siedlce na stanowisku zastąpiła Elżbieta Jaskulska. Nowa dyrektorka przez wiele lat pracowała w kinach spółki MaxFilm w Lublinie. – Mogę obiecać, że na pewno nie będzie gorzej – powiedziała nam wczoraj podczas spotkania.
Rozstanie Jacka Garbaczewskiego z NoveKino Siedlce dla wielu było niemałym zaskoczeniem. Sam były już dyrektor nie krył, że decyzja prezesa nadeszła bez ostrzeżenia. – Byłem i jestem zaskoczony, bo nie w ten sposób nagradza się osobę, która wkładała w tą pracę całe swoje serce – powiedział nam w poniedziałek.
ON DOBRY. ONA DOBRA BARDZO
O powodach zmiany nie chciał jednak mówić odsyłając nas do Pawła Doktóra, prezesa zarządu MaxFilm. Ten był bardziej rozmowny w tej kwestii. – Jacek Garbaczewski był dobrym dyrektorem – przyznał nam w rozmowie Doktór. – Ale gdyby miała Pani do wyboru dobrego dyrektora i bardzo dobrego dyrektora, którego by Pani wybrała? Elżbieta Jaskulska jest tym bardzo dobrym – dodał. – Nie ukrywam, że decyzja została podjęta z myślą o tym, że w perspektywie najbliższych lat w Siedlcach ma powstać na terenie po byłym stadionie galeria z kilkusalowym kinem. Należy zrobić wszystko, aby NoveKino wytrzymało tę rywalizację. Pani Jaskulska nadaje się do tego jak nikt inny.
Prawda jest też taka, że ostatnie kino prowadzone przez Jaskulską w Lublinie, kino „Apollo” (daw.”Wyzwolenie”) nie wytrzymało konkurencji z multiplexem i w lutym tego roku zakończyło swoją działalność. Skąd zatem pewność, że tym razem konkurencję wytrzyma? Doktór bez wahania odpowiada: – Tamto miało datę produkcji z lat 60 – tych a siedleckie jest kinem nowym. Dodam, że pan Garbaczewski został zwolniony za porozumieniem stron i między nami nie ma konfliktu. Dziwi mnie tak duże zainteresowanie mediów tym tematem, bo to są wewnętrzne sprawy firmy i możemy zwalniać swoich pracowników.
MARTWIMY SIĘ O… KOLEGĘ?
Kiedy podkreśliłyśmy, że zainteresowanie jest uzasadnione chociażby z tego powodu, że jeszcze miesiąc temu na łamach jednego z mediów siedleckich zdementował informacje o odwołaniu Jacka Garbaczewskiego a poza tym duże w tej sprawie jest zainteresowanie samych siedlczan odparł: – Proszę mi wierzyć, to nie mieszkańcy miasta się tym interesują. Dla nich istotne jest to, czy kino będzie spełniało ich oczekiwania a dam sobie rękę uciąć, że będzie. Po zmianie dyrektora liczymy także nawet na większe zyski z jego działalności – podkreślił.
W podobnym tonie o zainteresowaniu sprawą wypowiadała się wczoraj sama Elżbieta Jaskulska. – To jakie pan Garbaczewski ma porachunki z firmą mnie nie interesuje – powiedziała zarzucając, że przez „pielgrzymki” i telefony dziennikarzy nie mogła dokonać odbioru budynku. – Ja przyszłam wykonywać pracę, za którą dostaję pensję. Było mi przykro, że od progu wita mnie pielgrzymka dziennikarzy i szczerze Państwu współczułam, że kolega odchodzi z pracy, ale to nie jest moja wina. Ja oczywiście dostrzegłam troskę na Państwa twarzach wczoraj, że teraz może być gorzej, ale mogę obiecać, że na pewno gorzej nie będzie – dodała.
BĘDZIE BEZ REWOLUCJI
Co zatem będzie? Na pewno nowa dyrektorka nie przewiduje żadnych rewolucji. Tak kadrowych jak i cenowych. – Nie przyszłam tu po to, żeby zwalniać tylko jak najlepiej zarządzać kinem. Jeżeli ludzie chcą pracować i są lojalni to nie ma powodu ich zmieniać. Jeżeli chodzi o ceny biletów to wręcz byłam zdziwiona, że do małych nie należą, ale skoro są akceptowalne przez widzów to takie zostaną. Nie wiem skąd ten pomysł o ich podwyżkach.
Pozostanie też jeden tani dzień w tygodniu, bo to element wspólny dla całej sieci kin MaxFilm. Największe niewiadome dotyczą cyklów wyświetlanych w NoveKino.
– Cykle, o które Państwo się tak troszczyli wczoraj na pewno będą kontynuowane do momentu, w którym są podpisane umowy z prowadzącymi je osobami. Większość z nich jest ustalona do końca roku i one na pewno będą – powiedziała nam Jaskulska. Czy będą kontynuowane po nowym roku? Na razie trudno mówić, bo dyrektorka przyznaje, że ma swoje pomysły i będzie chciała zainteresować widzów także czymś nowym. Zdziwiło ją jednak, że NoveKino wyświetla 4 cykle filmowe w tym samym czasie.
– Być może siedlczanie są bogaci, być może chodzą 14 razy w miesiącu do kina na ambitniejsze filmy, ale nie wydaje mi się, że jest to dobry pomysł. Może trzeba pomyśleć nad tym żeby te cykle były krótsze, może rzadziej wyświetlane.
Jest także dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy w poniedziałek i wtorek dzwonili do Elżbiety Jaskulskiej z pytaniem czy będzie wyświetlany film „Skrzydlate Świnie”. Jak nam powiedziała, od poniedziałku NoveKino Siedlce oczekuje w kolejce na ten seans.
beata głozak
"Jeżeli ludzie chcą pracować i są lojalni to nie ma powodu ich zmieniać."
Już lojalki podpisali?
Pozdrawiamy Pania dyrektor. Widzowie zamkniętego kina.
Ten cały MaxFilm to zwykły oscylator. Zwyczajne koryto dla Partyjniaków założone za pieniadze podatnika. Wystarczy wejśc na ich stronę www i zobaczyć, że poza odrobiną bełkotu o jakiejś misji, jest tam litania ogłoszonych przetargów na sprzedaż gruntów po starych kinach. NOVE Kino ma po prostu upaść, bo już w planach jest drugie gdzie indziej. Działke sie opchnie też wiadomo komu, Max Film rozdzieli sobie premie i tyle. Ciekawe za ile kupili działkę od miasta? Śmieszne by było, gdyby za 1% wartości ją dostali, aby kóltóre krzewić. LOL. ŻAL.
Ja się cieszę, że nie ma zarozumiałego pana Jacka. szkoda, że został radnym, ale nie można mieć wszystkiego. chociaż dyrektorka przyniesiona w teczce to też nie najlepsze rokowania. a skąd przypuszczenia, że chcą sprzedać tę działkę??
widzę, że już wydano wyrok na nową panią dyrektor… pamiętam tak samo było w przypadku szpitala wojewodzkiego, jak wojciech kaszynski zostawal dyrektorem. fora kipiały i szkalowały kaszynskiego. i co? szpitalowi wyszło to tylko na lepsze i jeste pewna, ze w tym przypadku tez tak bedzie. taka instytucja jak kino powinna byc otwarta na wszelkiego rodzaju inwencje, a nie tylko na te, ktore jaśnie pan jacuś uzna za odpowiednie. każdy będzie lepszy od pana jacusia, bo on odpłynął w samozachwycie już dawno temu. to podły człowiek, pamiętam jak potraktował moją siostrę kiedy nie chciała się z nim spotykać na randkach w kościele. jest mściwy i bezwzględny. czy taki człowiek powinien zarządzać instytucją kulturalno-rozrywkową?
pani elu!!! trzymam kciuki. mam nadzieje, że pokaże pani, że garbaczewski był bezwartościowy, tylko proszę uważać na tą postać, bo będzie kąsał. na szczęście to mały chłopczyk, nie mężczyzna!!!
Zauważyłam jedną informację! Spin informował ,że został zwolniony tak przekazał Pan Garbaczewski a teraz czytam ,że odszedł za porozumieniem stron??? czyli KŁAMIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiedy podpisano porozumienie???
goodbye panie jacku. nie będziemy za panem tęsknić. i dziwi mnie, że SPIN się zajął tą sprawą, bo my ludzie wokół tego pana wiemy, że życzył mu jak najgorzej. a swoją drogą jakiegoś protestu "jego" prywatni pracownicy nie chcą zrobić skoro to taki boski gość? ha ha ha. może jeszcze konferencja prasowa podczas sesji i płacz przed kamerą TV Siedlce panie jacusiu??
no właśnie Spółka Max Film ma prawo zatrudniać i zwalniać pracowników, skąd więc takie zainteresowanie tą sprawą. Stało się Jacek dostał kopa i odszedł i jeszcze nie jednego dostanie z tym swoim trudnym charakterem, ale internet nie jest miejscem na wylewanie wszystkich swoich prywatnych żali, choć Jacek w taki właśnie sposób wielokrotnie postępował…
a jednak…. 🙂
zwolnienia są…
Gorzej nie będzie…. a jest lepiej? Zyski transferuje do Warszawy a kino upada żadnych remontów i inwestycji. Wiadomo nie od dziś że konkurencji z Multipleksem Strusa nie wytrzyma. Wszystko PO kosztach, aby jak najwięcej wyciągnąć i resztę zaorać. ta pani z lublina to jakaś zarozumiała bukwa …. nic do niej nie dociera. Ona ma tylko swoje zdanie jest arogancka i przemądrzała . A żadnym dyrektorem kina nie byla, tylko kierownikiem jakiegoś magazynu starych kopi. Niestety nagradza się swojaków i za "dyspozycyjność".