Zarzuty nielegalnego posiadania broni oraz gróźb karalnych usłyszał wczoraj (08.11) zatrzymany przez policjantów 78-letni mieszkaniec Siedlec. Mężczyzna ten 6 listopada będąc pod wpływem alkoholu w czasie awantury z żoną groził, że ją zabije. Gdy w dłoni sprawcy pojawił się pistolet, kobieta na pomoc wezwała policjantów.
W minioną sobotę (06.11) około godz. 17.40 dyżurny siedleckiej komendy został powiadomiony przez zdenerwowaną kobietę o awanturze, którą wszczął w domu jej pijany mąż. Zgłaszająca poinformowała, że małżonek grozi jej pozbawieniem życia oraz że jest uzbrojony w pistolet. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. Jak ustalili interweniujący funkcjonariusze, 78-letni mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu ( 1,14 promila) wszczął w domu awanturę ze swoja 79-letnią małżonką, w czasie której groził kobiecie, że ją zabije. Dodatkowo mężczyzna groził żonie posiadanym nielegalnie pistoletem, który na szczęście okazał się bronią gazową. Wezwani przez pokrzywdzoną policjanci odebrali awanturnikowi broń i do wytrzeźwienia zatrzymali go w areszcie. Wczoraj 78-latek usłyszał zarzuty przestępstwa gróźb karalnych i nielegalnego posiadania broni.
kom. Jerzy Długosz, KMP w Siedlcach