Zawodnicy Pogoni mogą być z siebie dumni. Po zaciętym meczu z Pilicą Przedbórz wygrali 2:1. Łatwo jednak nie było, gdyż jeszcze minutę przed końcem regulaminowego czasu siedlczanie przegrywali 0:1. Na szczęście w ostatnich chwilach za zasługą Marka Kaliszewskiego i Jacka Kosmalskiego padły dwie bramki.

Od początku meczu nasi piłkarze starali się zdobyć bramkę. Już w 4 minucie rozpoczął Dariusz Dziewulski, ale strzelił obok niej. Później było jeszcze parę okazji, których niestety naszym nie udało się wykorzystać. Wykorzystali ją przeciwnicy i w 27 minucie strzelili nam gola. To ośmieliło gości, na szczęście więcej bramek nie udało się im strzelić. Gdy nadeszła 89 minuta meczu z 12 metra kopnął Marek Kaliszewski doprowadzając tym do remisu z Pilicą. Gdy już wszyscy myśleli, że właśnie stanem 1:1 zakończy się gra w ostatniej minucie sędzia Maciej Kwiatkowski odgwizdał przewinienie na Jacku Kosmalskim na 25 metrze. Ten strzałem w lewy dolny róg zapewnił Pogoni zwycięstwo w meczu.

Pogoń zagrała w składzie: Agu, Borowickij, Dziewulski, Emehel, Kaliszewski, Komosa, Kozaczyński junior, Kwiatkowski, Rodak,  Wędzyński oraz Wójcik.

ab/ Fot. Janusz Mazurek