Kryminalni z komendy w Radomiu i Siedlcach w minioną sobotę uwolnili przetrzymywanego polaków 46-letniego obywatela Azerbejdżanu. Najprawdopodobniej przyczyną przetrzymywania były nieuregulowane kwestie finansowe pomiędzy firmami reprezentowanymi przez strony. W przypadku potwierdzenia się tezy małżeństwo usłyszy zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
W minioną sobotę ambasada republiki Azerbejdżanu powiadomiła Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP o popełnieniu przestępstwa na terytorium RP na szkodę jej obywatela. Z przekazanych informacji wynikało, że 46-letni obywatel tej republiki przyjechał na teren Polski w celach biznesowych i został tu bezprawnie pozbawiony wolności. Z informacji tej wynikało również, że przetrzymywany jest on na terenie Mazowsza w pobliżu Siedlec. Powiadomieni o tym fakcie policjanci niezwłocznie przystąpili do wyjaśniania tej sytuacji. Zebrane przez nich dane pozwoliły na wytypowanie adresu w podsiedlkeckiej miejscowości Iganie Nowe, gdzie mógł przebywać cudzoziemiec. Na miejscu zastano małżeństwo będące właścicielami posesji, a w domu zastano poszukiwanego. Jak wynika z wstępnych ustaleń pokrzywdzony nie mógł opuścić terytorium ponieważ zabrano mu paszport. Przebywał jednak w godnych warunkach, a przeprowadzone badania lekarskie nie potwierdziły aby stosowano wobec niego przemoc fizyczną. Najprawdopodobniej przyczyną takiego zachowania ze strony małżeństwa, u którego przebywał był fakt, że firma którą reprezentował obywatel Azerbejdżanu zalega im dość dużą kwotę pieniędzy. Postanowili więc, że dopóki nie załatwi on kwestii płatności będzie musiał pozostać na miejscu. W przypadku potwierdzenia przez prokuraturę, że doszło tu do przestępstwa bezprawnego pozbawienia wolności małżeństwu może grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
kom. Jerzy Długosz KMP Siedlce/ opr. ab