W ciągu jednego dnia (w czwartek) podczas burz, które przeszły nad dużą częścią Włoch zanotowano 25 tysięcy piorunów. To rekord roku 2010.
Jak podaje onet.pl takie burze to efekt trwających bez przerwy od miesiąca upałów we Włoszech. Państwo to znane jest z bardzo groźnych i mocnych burz. Na szczęście z roku na rok spada liczba osób umierających z powodu porażenia piorunem. Obecnie jest to 10 przypadków śmiertelnych w ciągu roku, w latach 70. było ich aż 45.
czyli "burzliwa" sytuacja panuje nie tylko we włoskiej polityce