Głosowanie w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 6. Fot. AB

Dzisiaj po raz piąty Polacy decydują o tym kto zostanie kolejnym prezydentem naszego kraju. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza frekwencja wyniosła 54,4 proc. W naszym mieście głos oddało ok. 44 proc. uprawnionych. – Frekwencja u nas była rekordowa – mówi nam Zenona Cabaj, przewodnicząca Obwodowej Komisji Wyborczej nr 6 przy ul. Żytniej. Zgodnie z pierwszymi informacjami pierwszą turę wygrał Bronisław Komorowski.

O godz. 5. rano Obwodowa Komisja Wyborcza nr 6 przy ul. Żytniej 23 zaczęła swoją pracę. O godz. 6. lokal została otwarty dla wyborców. 20 minut potem został oddany pierwszy głos a 10 minut później kolejny. – Frekwencja była bardzo dobra – mówi spin Zenona Cabaj, jej przewodnicząca. – Zainteresowanie wyborami widać było cały dzień. W porównaniu z ubiegłymi latami różnica jest znaczna. Do godziny 17. frekwencja w tym obwodzie wyniosła około 70 procent. Liczyliśmy na 60. Wśród głosujących około 40 procent stanowiły osoby młode, które przychodziły z dziećmi czy w grupach. Pozostali mieli powyżej 50 lat – dodaje.

Zainteresowanie dzisiejszymi wyborami widać było też patrząc na osoby, które zdecydowały się głosować poza własnym, okręgiem. 51 osób zostało skreślonych z listy okręgu nr 6. Z kolei do godz. 18.30, 21 zostało dopisanych.

Lokale wyborcze w naszym kraju otwarte będą jeszcze tylko do godziny 20. – Po godzinie 20 komisja w całym swoim podstawowym składzie przystąpi do swoich czynności – powiedziała Cabaj. – Najpierw zostanie ustalona liczba osób, która była uprawniona do głosowania. Potem zostaną zliczone karty niewykorzystane a na końcu otwarta zostanie urna i policzone głosy znajdujące się w środku.

Do godz. 17. spośród 60 473 osób uprawnionych do głosowania, wydano 26437 kart.

bg