32 miliony złotych. Na tyle miasto wyceniło teren po byłym stadionie przy ulicy Wojskowej. Kwota ta różni się o niemal 5 milionów od tej, jaką zaproponował wynajęty przez urząd rzeczoznawca z listy ministerialnej.
– Cały teren składa się z dwóch działek. Jedna z nich została wyceniona przez rzeczoznawcę na kwotę około 25 milionów złotych a druga na około 2 miliony – mówi Jarosław Głowacki, wiceprezydent miasta. – Prezydent i prezydium rady uznali, że kwotę tę należy podnieść do około 32 milionów. I właśnie taka jest już od tygodnia podana do publicznej wiadomości w urzędowym wykazie.
Skąd taka różnica w zdaniach i czy nie przeceniono wartości byłego stadionu? Głowacki tłumaczy to inaczej.
– Można rzec, że rzeczoznawca ma duży margines błędu. Teren przy ulicy Wojskowej to niewątpliwie najcenniejszy teren o przeznaczeniu na usługi w mieście i ta kwota wyjściowa wydaje się właściwa. Spodziewamy się, że w wyniku przetargu będzie osiągnięta wyższa cena.
Takie postępowanie nie dziwi. Jeszcze kilka tygodni temu podczas debaty nad sprzedażą tego terenu radni postawili prezydentowi warunek: albo kwartał Wojskowa – Piłsudskiego – Sportowa – Katedralna zostanie sprzedany za minimum 30 mln zł, albo nie będzie zgody na jego sprzedaż. Szczególnie dobitnie podkreślała to Platforma Obywatelska, koalicjant PiS w siedleckim samorządzie. Kiedy możemy spodziewać się przetargu najcenniejszego terenu miasta? Głowacki podkreśla, że procedura jest długotrwała.
– Najpierw wywieszamy wykaz. Po czterech tygodniach ogłoszenie na dwa miesiące będzie podane do publicznej wiadomości. Oznacza to, że przetarg jest spodziewany po wakacjach, na przełom września i października.
bg
Ciekawe czy będą jakieś protesty ze strony społem, bo byłoby ciekawie:)
uważajcie fotoreporterzy bo jak będą rzucać przeterminowaną śmietaną możecie dostać po obiektywach.